Norweski wycieczkowiec firmy Norwegian Cruise Line, zawrócony z Port Louis na Mauritiusie w poniedziałek z powodu podejrzenia wybuchu epidemii cholery na statku, dostał zgodę na wejście do portu – podało BBC.
Co najmniej 15 osób na pokładzie zostało poddanych izolacji z powodu objawów choroby, ale okazało się, że nie była to cholera. Przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia na Mauritiusie dr Bhooshun Ori powiedział, że pasażerowie mieli wirusowe zakażenie przewody pokarmowego i już „całkowicie wyzdrowieli”.
Na statku płynącym z Norwegii do Republiki Południowej Afryki znajduje się 2 184 pasażerów i 1 026 członków załogi.
Od stycznia 2023 roku, w siedmiu krajach południowej Afryki, przynajmniej 188 tys. osób zostało zarażonych cholerą, 3 tys. z nich zmarły. Najbardziej dotkniętym cholerą państwem Afryki jest Zambia.
(PAP)