Tego typu informacja ma podwójne znaczenie. Z jednej strony ma pokazywać, że rząd nie jest bezczynny w walce z imigracją, a z drugiej, że robi wszystko, aby igrzyska olimpijskie Paryż 2024 miały bezpieczny przebieg. „Rekord” wydalonych w 2023 roku dżihadystów jednak nie wygląda imponująco.
Dziennik „Le Figaro” dotarł do raportu Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI). Okazuje się, że czym bliżej letniej olimpiady, władze chcą wykluczyć zagrożenie atakami terroru. Dwa ostatnie tego typu zamachy miały miejsce jeszcze pod koniec ubiegłego roku.
Zwiększenie liczby wydaleń z terytorium Francji osób uznawanych za niebezpieczne i figurujących w tzw. „aktach S” wygląda nieźle w procentach. Z raportu DGSI wynika, że w ramach walki z terroryzmem i prewencji na celowniku służb znalazły się 44 osoby, które wydalono z terytorium Francji w 2023 r. W procentach to wzrost o 26% w porównaniu do 2022 r.
Z tych 44 cudzoziemców, kilku pozbawiono nawet nabytego już obywatelstwa Francji. Raport wyróżnia kilka profili takich osób. Chodzi zarówno o osoby podejrzane w kontekście ostatnich zagrożeń, jak i tych, którzy od dawna figurowali w aktach DGSI.
Akta wywiadu „S” wyróżniają 16 kategorii zagrożeń. Z raportu informacyjnego Senatu z 2018 r. wynikało, że figuruje w nich wówczas prawie 30 tysięcy osób (20 tys. w 2015). Liczba 44 wydalonych więc specjalnego wrażenia nie robi…
