W wieku 76 lat zmarł aktor, reżyser, producent filmowy i telewizyjny oraz zawodnik futbolu amerykańskiego Carl Weathers. Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Apolla Creeda w serii filmów „Rocky”.
Weathers zadebiutował u boku legendarnego Clinta Eastwooda w filmie sensacyjnym Teda Posta Siła magnum . Trzy lata później zagrał wielkiego mistrza boksu Apollo Creeda w dramacie sportowym Johna G. Avildsena Rocky (1976), w którym główną rolę grał Sylvester Stalonne. Weathers grał także w innych częściach cyklu bokserskiego w 1979, 1982 i 1985 roku.
Od 1966 do 1974 roku Weathers był zawodnikiem amerykańskiego futbolu w ligach amerykańskich i kanadyjskich. Poza tym jako sportowiec związany był także z boksem, judo, zapasami i gimnastyką.
Ostatni raz na ekranie mogliśmy zobaczyć go w serialu The Mandalorian z uniwersum Gwiezdnych Wojen, gdzie zagrał Greefa Karga.
Wiadomo tylko, że aktor zmarł spokojnie – we śnie. Nie podano, jaka była przyczyna jego śmierci.
Sylvester Stallone wspomina zmarłego przyjaciela
Gwiazda serii „Rocky” i „Rambo” wspomina zmarłego Carla Weathersa na Instagramie. Sylvester Stallone stwierdził, że zmarły aktor był legendą.
– Wczoraj straciliśmy legendę. Moje życie na zawsze zmieniło się na lepsze w dniu, w którym poznałam Carla Weathersa. Spoczywaj w mocy i nie przestawaj uderzać [nawiązanie do bokserskiej serii] – przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Sly.
Wyświetl ten post na Instagramie