O 12.00 ruszył ogólnopolski protest rolników, ale protestujący w ciągnikach i samochodach pojawili się na ulicach polskich miejscowości dużo wcześniej. Skala protestu jest ogromna.
Rolnicy protestują na ulicach w miejscowościach, których liczba według różnych źródeł waha się od 170 do nawet 250.
Na nagraniach dostępnych w sieci widzimy setki ciągników przyozdobionych biało-czerwonymi flagami.
Główne protesty prowadzą związki rolnicze, ale do manifestacji przyłączają się także niezrzeszone osoby prywatne.
Polska: dzisiaj #ProtestRolników.
Demonstracje mają się odbyć w aż 250 miejscach. W akcji uczestniczą nie tylko główne związki rolnicze, ale także dołączają do niej spontanicznie kolejne osoby.#Bauernproteste #farmers pic.twitter.com/lubxa922NS
— Myślozbir (@myslozbir) January 24, 2024
Rolnicy z Powiatu Wołowskiego dojeżdżają już do Bożego Dolnego po kolegów i ruszą dalej na #ProtestRolników pic.twitter.com/oYb3HGHSvc
— Rafał Zając (@raf_zajac) January 24, 2024
Rolnicy protestują w całej Polsce i na Podkarpaciu też. Strajk w Medyce i w Jarosławiu jest skromną manifestacją tego do czego może niebawem dojść jeśli @nowePSL i @Platforma_org nadal będą kapitulować przed UE godząc się na ich nic nie poprawiające rolników sytuacje propozycje. pic.twitter.com/ZEG69uXshV
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) January 24, 2024
70 ciągników z Pasłęka wyrusza do Małdyt, gdzie już czeka na nich kolejne 100 ciągników! Rozpoczyna się strajk rolników #EuropatoznaczyUprawiaćiHodować#rolnictwo #protesty #zielonyład #strajkrolniczy #europatoznaczyuprawiaćihodować #Ukraina pic.twitter.com/Xh8zSVP1CI
— Świat Rolnika (@Swiat_Rolnika) January 24, 2024
Dzisiaj w całej Polsce zaplanowano protesty rolników, którzy sprzeciwiają się wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy.
Organizatorzy demonstracji szacują, że drogi będą zablokowane w co najmniej 250 miejscach.#ProtestRolników pic.twitter.com/EisQfDf9S4
— Myślozbir (@myslozbir) January 24, 2024
Moje rodzinne strony. To tam uczono mnie troski o ziemię i zwierzęta.
Jest moc! pic.twitter.com/Kgm7ezAAOt— Monika Przeworska (@PrzeworskaNika) January 24, 2024
Dlaczego rolnicy protestują?
Protestujący rolnicy przedstawili dwa główne postulaty:
„Dopuszczenie na rynek europejski towarów rolno-spożywczych z krajów pozaunijnych, bez żadnych regulacji, jest skrajną nieodpowiedzialnością Komisji Europejskiej i zagraża naszemu istnieniu. Zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Europejczyków! Żądamy przygotowania strategii akcesyjnej Ukrainy do Unii Europejskiej w obszarze rolnictwa z podziałem na sektory!” – czytamy.
Rolnicy apelują o rewizję Wspólnej Polityki Rolnej w UE, która powinna być „spójną politykę regionów, uwzględniającą specyfikę rolnictwa na danym terenie”.
„Protestujemy przeciwko ograniczeniu produkcji roślinnej i zwierzęcej i nakładaniu kolejnych obostrzeń środowiskowych wynikających z Europejskiego Zielonego Ładu (ekoschematy, ugorowania). ŻĄDAMY zmian w ekoschematach i warunkowości: mniej biurokracji a więcej biologizacji” – piszą dalej rolnicy.
Uczestnicy protestu sprzeciwiają się również „gwałtownym i nieprzemyślanym zmianom w produkcji rolnej” i żądają większego wpływu na zmiany Krajowego Planu Strategicznego.
Wśród postulatów rolników znajdziemy także m.in.: rozdysponowanie tzw. „trzydziestek” wśród rodzinnych gospodarstw, wprowadzenie regulacji prawnych chroniących opłacalność w produkcji roślinnej, utrzymanie w 2024 r. dopłat będących rekompensatą za kryzys spowodowany sprowadzeniem ukraińskiego zboża, wsparcie rozwoju przetwórstwa rolno-spożywczego, wsparcie rozwoju spółdzielczości oraz stworzenie systemu zabezpieczeń przed wahaniami rynkowymi.
Większa część postulatów rolników, to niestety postulaty silnie etatystystyczno-lewicowe. W żądaniach protestujących znalazło się zaledwie kilka okołowolnościowych punktów – domagają się np. odejścia od ograniczeń dot. hodowania niektórych zwierząt (np. zwierząt futerkowych).
Protestujący mają wsparcie ze strony Konfederacji, czyli koalicji Nowej Nadziei, Ruchu Narodowego oraz Konfederacji Korony Polskiej.