Strona głównaWiadomościPolskaSpór o media reżimowe. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego i reakcja resortu Sienkiewicza

Spór o media reżimowe. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego i reakcja resortu Sienkiewicza

-

- Reklama -

Przepisy Kodeksu spółek handlowych (Ksh) o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, rozumiane w ten sposób, że swoim zakresem regulacyjnym z mocy samej ustawy obejmują także jednostki publicznej rtv, są niekonstytucyjne – orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Na wyrok zareagowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy Kodeksu spółek handlowych (Ksh) o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, rozumiane w ten sposób, że swoim zakresem regulacyjnym z mocy samej ustawy obejmują także jednostki publicznej rtv, są niekonstytucyjne. Ponadto TK w ogłoszonym w czwartek wyroku TK orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o rtv wyłączający określone zapisy Ksh od stosowania w odniesieniu do jednostek publicznej rtv.

Wyrok TK

TK w ogłoszonym w czwartek wyroku TK orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o rtv wyłączający określone zapisy Ksh od stosowania w odniesieniu do jednostek publicznej rtv. Ten przepis ustawy o rtv według TK jest niekonstytucyjny „w zakresie, w jakim pomija literalne wskazanie” przepisów Ksh o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, mimo że „wobec treści wszystkich pozostałych przepisów systemu prawa (…) jednostki publicznej rtv nie mogą zostać rozwiązane i zlikwidowane”.

Ponadto Trybunał orzekł, że „nie wywołują żadnych skutków prawnych” wszelkie decyzje wydane w sprawach publicznej rtv na podstawie przepisu Kodeksu spółek handlowych mówiącego, że „członek zarządu może być odwołany lub zawieszony w czynnościach także przez walne zgromadzenie”.

Trybunał Konstytucyjny wydał to orzeczenie w składzie pięciorga sędziów. Przewodniczącą składu była prezes TK sędzia Julia Przyłębska. W składzie byli jeszcze sędziowie: Krystyna Pawłowicz, Jarosław Wyrembak, Stanisław Piotrowicz i Bogdan Święczkowski. Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne zgłosiła sędzia Pawłowicz.

Reakcja Sienkiewicza

MKiDN przekazało w czwartek, że wyrok TK w sprawie jednostek publicznej radiofonii i telewizji nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej. – Wyroki wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne – dodano.

„Dzisiejszy (18 stycznia 2024 r.) wyrok TK w sprawie jednostek publicznej radiofonii i telewizji nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej. Orzeczenia i uchwała wydane w ostatnich latach przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oraz Sąd Najwyższy, odnoszące się do obecnej konstrukcji Trybunału Konstytucyjnego, w tym całokształtu okoliczności obsadzenia i funkcjonowania tej instytucji, potwierdzają, że nie jest to niezależny i bezstronny sąd konstytucyjny, a jego wyroki wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów (osób powołanych na stanowiska sędziowskie do TK na miejsca już uprzednio obsadzone) nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne. Należy je pomijać w obrocie prawnym jako nieistniejące” – napisano w komunikacie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie wadliwego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stosowania przepisów umożliwiających likwidację spółek akcyjnych oraz przepisów umożliwiających odwołanie lub zawieszenie w czynnościach przez walne zgromadzenie członka zarządu.

Zaznaczono, że „w wydaniu dzisiejszego orzeczenia brał udział sędzia-dubler Jarosław Wyrembak”. „W składzie orzekającym brali ponadto udział Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz, którzy jako posłowie PiS brali uczestniczyli w uchwalaniu zmian w ustawie o radiofonii i telewizji w 2015 i 2016 roku, co podważa ich zdolność do zachowania obiektywizmu w przedmiotowej sprawie. Składowi przewodniczyła Julia Przyłębska (decydująca o wyborze składu), która została wadliwie powołana do pełnienia funkcji prezesa TK” – napisano. „Powyższe wadliwe orzeczenie TK nie ma jakiegokolwiek wpływu na funkcjonowanie legalnych organów spółek realizujących misję mediów publicznych oraz na trwające w nich procesy likwidacji” – dodano.

Źródło:PAP

Najnowsze