Strona głównaOpinieMentzen pomstuje na Brauna: Zaszkodził Konfederacji. Wyszliśmy na wariatów

Mentzen pomstuje na Brauna: Zaszkodził Konfederacji. Wyszliśmy na wariatów [VIDEO]

-

- Reklama -

Sławomir Mentzen był gościem podcastu „zurnalistapl”. Prezes Nowej Nadziei został zapytany m.in. o tzw. incydent gaśnicowy z udziałem Grzegorza Brauna. Lider Konfederacji mówił też o obecnej wewnętrznej sytuacji partii.

Opisywaliśmy już część rozmowy Mentzena na kanale „zurnalistapl”, w której poseł mówił o popełnionych w czasie kampanii błędach, a także – po raz kolejny – krytykował Janusza Korwin-Mikkego.


Czytaj więcej: Mentzen nadaje na Korwin-Mikkego. „Wyborcy pokazali mu, co o nim myślą” [VIDEO]


Mentzen: Braun zaszkodził Konfederacji

Odnosząc się do zgaszenia chanukiji w Sejmie, Mentzen stwierdził, że sytuacja, która miała miejsce ponad miesiąc temu w Sejmie „była zdecydowanie niepotrzebna”. – Fakty są takie, że zaszkodził Konfederacji. Ostatni sondaż spadliśmy na 5 proc., a te 2 pkt. proc. uciekły do Trzeciej Drogi, gdzie znowu jest mniej wariatów niż u nas cały czas – powiedział.

Konfederacji [to] zaszkodziło, jemu osobiście myślę, że w długim terminie też zaszkodzi. Teraz mu zdejmą immunitet, później będzie miał postępowanie karne. Jeśli się sądy z tym uwiną, to straci mandat jeszcze w tej kadencji, nie będzie mógł startować w kolejnych wyborach, więc go to na jakiś czas wykluczy z takiej polityki parlamentarnej – ocenił Mentzen.

Myślę, że uda się uratować wicemarszałka dla [Krzysztofa] Bosaka, ale to się za kilka dni dowiemy, w środę chyba ma być głosowanie w tej sprawie – dodał.

Konfederacja straciła, my straciliśmy w zasadzie wszyscy, znowu wyszliśmy na wariatów, osoby nieodpowiedzialne, z którymi nie da się nic ustalić, z którymi lepiej nie rozmawiać, nie pokazywać się przy nich, więc to ogranicza nasze możliwości oddziaływania na rzeczywistość – podkreślił poseł.

Zdaniem Mentzena Braun „do tego sprawił, że ta Chanuka już chyba bardzo długo będzie w Sejmie, bo teraz każdy, kto uzna, że tej Chanuki nie powinno być (…) zostanie uznany za zwolennika Grzegorza Brauna”. – Nie przysporzyło się to w zasadzie nikomu, wszyscy na tym stracimy w długim terminie. To nie powinno było mieć miejsca – podsumował lider Konfederacji.

Twarze Konfederacji

We wcześniejszym fragmencie programu Mentzen narzekał zaś, że Konfederacja ma obecnie twarz nie tylko jego i Bosaka, ale też innych osób. Nie padło żadne konkretne nazwisko, można więc jedynie domyślać się, o kogo chodziło prezesowi Nowej Nadziei.

To, co się wydarzył rok temu, kiedy tak zaczęło rosnąć, to były dwie sprawy. Razem z Robertem Winnickim wzięliśmy tę partię w swoje ręce i nadaliśmy jej pewien kierunek, partia uzyskała sterowność, pewną decyzyjność, zdolność podejmowania decyzji, przestało iść, że każdy mówi co innego w swoim kierunku, ale wszyscy mówimy to samo. Zaczęliśmy zachowywać się jak normalna partia – powiedział.

Dzięki temu na czoło wysunęliśmy Bosaka i mnie – przypomniał i dodał, że Konfederacja zyskała twarz Bosaka i Mentzena, „a nie Brauna i Korwina”. – Niestety w tym momencie to już tak nie wygląda. Partia znowu nie ma tej sterowności, ma więcej twarzy niż Mentzena i Bosaka i obawiam się, że nie wszystkie z tych twarzy są bardzo mile widziane przez wyborców. Problem jest taki, że w zależności kogo zapytać, to uważa, że to ta inna twarz jest tą mniej milej widzianą – podkreślił Mentzen.

Najnowsze