Strona głównaWiadomościŚwiatWielka Brytania grozi Iranowi. "Nic dobrego z tego nie wyniknie"

Wielka Brytania grozi Iranowi. „Nic dobrego z tego nie wyniknie”

-

- Reklama -

Brytyjski minister obrony Grant Shapps ostrzegł w sobotę Iran, że światu „kończy się cierpliwość” i musi on wpłynąć na jemeńskich rebeliantów Huti i innych swoich sojuszników na Bliskim Wschodzie, by zaprzestali zbrojnych działań.

W wywiadzie udzielonym dziennikowi „Daily Telegraph” Shapps ostrzegł władze irańskie, że „granica została naprawdę przekroczona”.

„Musicie skłonić rebeliantów Huti, innych, którzy działają jako wasi poplecznicy – libański Hezbollah to oczywisty przykład, (a także) różne grupy w Iraku i Syrii – musicie skłonić te różne organizacje do zaprzestania działań, ponieważ nam, światu, kończy się cierpliwość” – powiedział.

„Widzimy was, widzimy, co robicie. Widzimy, jak to robicie, zwłaszcza (co robią) rebelianci Huti, i nic dobrego z tego nie wyniknie” – dodał.

W nocy z czwartku na piątek wojska brytyjskie i amerykańskie przeprowadziły nalot na pozycje rebeliantów Huti w Jemenie, co było odpowiedzią na przeprowadzane przez nich ataki na statki handlowe na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej. Minionej nocy wojska USA dokonały kolejnego nalotu.

Shapps podkreślił, że brytyjsko-amerykańska operacja była przeprowadzona w reakcji na ataki Huti. „Działamy w samoobronie z powodu sytuacji w żegludze, z powodu ataku na HMS Diamond. Iran ma tu ważną rolę do odegrania i powinien zrozumieć, że musi wyraźniej powiedzieć swoim licznym sojusznikom w regionie, że nic dobrego z tego nie wyniknie i wszyscy stracą, jeśli nadal będą podążać tą drogą” – zaznaczył.

„Nie możemy pozwolić, by bandyci nękali międzynarodową żeglugę i stwarzali ryzyko. To tylko kwestia czasu, zanim dojdzie do śmierci całkowicie niewinnych ludzi, którzy są całkowicie oderwani od tego, co dzieje się w konflikcie Izrael-Gaza” – dodał.

Źródło:PAP
spot_img

Najnowsze