„Remanent” rządu we Francji wydaje się pewny. Premier Elisabeth Borne została zaproszona do Pałacu Elizejskiego na rozmowy z prezydentem Emmanuelem Macronem.
Prawodpodobnie zmiana dotyczyć będzie także stanowiska premiera. Tajemnicą pozostaje na razie, kto ją zastąpi w Matignon. Prezydent omawia z premier „ważne kwestie”, ale media spekulują, że chodzi o obsadę stanowisk ministerialnych.
Przetasowania w rządzie spodziewane są oficjalnie w przyszłym tygodniu. Przeszkodą mogą być tylko sytuacje nadzwyczajne, jak powodzie w Pas-de-Calais i nadejście fali ostrych chłodów.
Media jednak spekulują nad nazwiskiem nowego premiera. Mówi się o dwóch politykach. Pierwszy to Julien Denormandie, były minister mieszkalnictwa, a następnie rolnictwa w latach 2020–2022. Druga kandydatura to aktywista gejowski, obecny minister edukacji narodowej Gabriel Attal.
W najnowszym badaniu Odoxa-Backbone Consulting dla Le Figaro ten ostatni znalazł się na czele listy faworytów na stanowisko premiera, uzyskując 36% głosów poparcia. Jako potencjalnego konkurenta przedstawiany jest także minister Sił Zbrojnych Sébastien Lecornu.
Élisabeth Borne a été reçue par Emmanuel Macron à l’Élysée pic.twitter.com/No1VNRYlPg
— BFMTV (@BFMTV) January 7, 2024
Źródło: Le Figaro/ BFM TV