Mainstream mści się na Grzegorzu Braunie za akcję chanukową w Sejmie. Allegro usunęło ze swojej platformy wszystkie produkty związane z politykiem. Poseł Konfederacji komentuje tę sytuację u Moniki Jaruzelskiej.
– W ramach praktykowania wolności słowa i zakazu cenzury, który jak wiadomo jest u nas konstytucyjny, ten portal pokasował aukcje różnych sprzedawców i wydawców z moimi książkami – przypomniał Braun.
CZYTAJ WIĘCEJ: Braun usunięty z Allegro. „Popełnił większą zbrodnię niż Lenin i Stalin razem wzięci”
Chodzi przede wszystkim o usunięcie wszystkich książek, które napisał Braun, a ale także o wszystkie przedmioty upamiętniające akcję chanukową – m.in. kubki czy koszulki z gaśnicą.
– Wolny rynek to piękna rzecz, póki on jest rzeczywiście wolny. Jest popyt i natychmiast pojawia się podaż – mówił Braun, wyrażając jednocześnie uznanie dla twórców za kreatywność.
Prowadząca rozmowę Jaruzelska wspomniała także o powstających piosenkach na cześć Brauna.
– Sztuczna inteligencja, moim głosem śpiewa, różne rzeczy. Mnie te rzeczy śmieszą, szczerze śmieszą, i gratuluję inwencji twórczej autorom. To w tym jest wolność i w tym jest jakiś wolny duch i wolne słowo – kontynuował poseł Konfederacji.
Jednocześnie dodał, że uśmiech „zamiera mu na ustach”, gdy pomyśli co się za chwilę może stać na szeroką skalę. A jego zdaniem może to być „pacyfikowanie szerokiego i oddolnego ruchu z gaśnicą w logo”, czego przykładem jest właśnie postawa Allegro.
– Czy to nie piękne, że ludzie od razu rozpoznali, że to jest znak rozpoznawczy polskich patriotów w konfrontacji ze zjednoczonym frontem chanukowym? – kontynuował Braun.
Poseł mówił, że teraz nad obawą dominuje u niego ciekawość. Zastanawia się, jakich dalej chwytów będzie używał mainstream.