Strona głównaWiadomościPolitykaWipler kontra Braun. Kogo powinna pozbyć się Konfederacja? Wyniki SONDY są jednoznaczne

Wipler kontra Braun. Kogo powinna pozbyć się Konfederacja? Wyniki SONDY są jednoznaczne

-

- Reklama -

Kogo powinna pozbyć się Konfederacja: Grzegorza Brauna czy Przemysława Wiplera? O tę kwestię swoje szanowne grono obserwujących zapytał prof. Adam Wielomski. Wyniki są jednoznaczne.

W środowisku wolnościowców, narodowców i konserwatystów nie do końca ucichł powyborczy spór w kwestii kierunku podążania Konfederacji. Jedni opowiadali się za kontynuacją kampanijnego kursu i skrętem do szeroko rozumianego centrum, inni optowali za powrotem do ostrego przekazu i nieodcinaniu się od żelaznych postulatów głoszonych przez lata.

- Reklama -

Na to wszystko nałożyła się akcja Grzegorza Brauna, który przerwał żydowskie święto Chanuki w Sejmie, gasząc proszkową gaśnicą chanukowe świece. Liderzy Konfederacji odcięli się od takiej formy działalności, potępili Brauna, a klub nałożył na niego karę w postaci zawieszenia i zakazie wystąpień z mównicy sejmowej na czas nieokreślony.

Także i w tej kwestii w środowisku nie było zgody. Poseł Przemysław Wipler w Polsat News zdradził, że Konfederacja była bliska decyzji o wyrzuceniu Brauna z klubu. – Szliśmy na ten klub ze Sławomirem Mentzenem i powiedział wyraźnie, że idziemy, żeby położyć wniosek o wyrzucenie Grzegorza Brauna – ujawnił w Polsat News.

Potem zmieniły się okoliczności, bo politycy obecnej opcji rządzącej, z marszałkiem Szymonem Hołownią na czele, zaszantażowali Konfederację i postawili sprawę w następujący sposób: jeśli chcecie utrzymać miejsce w Prezydium Sejmu i posadę wicemarszałka, Brauna musicie się pozbyć.

Wtedy Konfederacja zadecydowała, że nie będzie podejmować decyzji pod dyktando Hołowni i reszty i Brauna nie wyrzuciła, a „jedynie” nałożyła wspomnianą karę. Wipler jednak nadal był za wyrzuceniem prezesa Konfederacji Korony Polskiej, czyli partii składowej Konfederacji Wolność i Niepodległość.

Braun z kolei w rozmowie z „Najwyższym Czasem!” ujawnił, że złożył wniosek o zebranie nadrzędnego ciała statutowego partii Konfederacja. Na kongresie miałaby zostać podsumowana dotychczasowa, już niemal pięcioletnia działalność Konfederacji i być może wybrano by nowe władze partii.

Uważa, że Konfederacja musi teraz jasno określić, w którym kierunku będzie podążać. – To jest wybór, przed którym stoi cała formacja prawicowa, prawacka, wolnościowa, konserwatywno-narodowa w Polsce. Jak się to rozstrzygnie, w którą stronę Konfederacja pójdzie? Czy będzie kontynuowała swój słynny już manewr strategiczny pt. 'marsz do centrum’, po wykonaniu którego to manewru okazało się, że centrum jest już zajęte przez Hołownię i Kosiniaka-Kamysza? Czy ten manewr uparcie będzie kontynuowany, powtarzany, czy też prawacka u korzeni formacja wróci do swoich najlepszych tradycji, dokonań? – pytał.

Jak na dłoni widać więc, że w Konfederacji nadal ścierają się dwie wizje dalszego funkcjonowania. Prof. Adam Wielomski, publicysta m.in. „Najwyższego Czasu!”, przeprowadził na Twitterze/X sondę, w której zapytał, po czyjej stronie się opowiadają.

Zagłosowało ponad 10 tysięcy osób, a wyniki były dość jednoznaczne. Aż 78 proc. ankietowanych uważa, że dla Konfederacji lepiej byłoby, gdyby jej szeregi opuścił Wipler. 22 proc. wskazało na Brauna. Warto jednak pamiętać, że w sondzie w przeważającej większości uczestniczyły osoby z konkretnej „bańki”, niemniej pokazuje ona, jakie są oczekiwania twardego elektoratu Konfederacji.

„Fokus wyraźnie wskazuje, że Przemo powinien powoli się pakować z Konfy. Zwłaszcza, że przecież Przemo wierzy w fokusy” – skomentował uszczypliwie wynik sondy redaktor Tomasz Sommer.

Najnowsze