Strona głównaWiadomościPolskaLekarz z Poznania skazany. Pacjent cudem uniknął śmierci

Lekarz z Poznania skazany. Pacjent cudem uniknął śmierci

-

- Reklama -

Sąd skazał dyrektora szpitala HCP w Poznaniu na karę grzywny i zadośćuczynienie za błąd medyczny, który mógł kosztować życie pacjenta z krwiakiem mózgu. Lekarz nie zlecił badania tomografem i odesłał nieprzytomnego mężczyznę na oddział toksykologii, uznając, że był pod wpływem narkotyków. Kara jest jednak symboliczna.

Pacjent, Marcin W., został uderzony w głowę podczas bójki w centrum Poznania. Pierwszy raz trafił do szpitala HCP, ale wobec długiego czasu oczekiwania na pomoc, placówkę opuścił z własnej woli.

Gdy pogorszył się jego stan, został ponownie przywieziony karetką. Dyrektor szpitala, Lesław L., pełniący dyżur na SOR, nie zauważył rany na głowie pacjenta i nie zlecił badania tomografem, twierdząc, że urządzenie było niesprawne. Zamiast tego, odesłał pacjenta na toksykologię. Widząc woreczek z podejrzaną substancją i wydzielinę z nosa podejrzewał, że mężczyzna jest naćpany.

Na toksykologii stwierdzono, że pacjent nie był pod wpływem narkotyków. Stwierdzono problemy neurologiczne. Przekazano go do innego szpitala, gdzie wykonano tomografię i zdiagnozowano krwiak mózgu.

Stan pacjenta z każdą chwilą się pogarszał. Ostatecznie trafił na salę operacyjną, a potem przez kilka tygodni utrzymywany był w śpiączce. Jego życie udało się uratować, ale przywrócić pełnej sprawności już nie. Mężczyzna nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Jego osobista tragedia ciągnie się od sześciu lat.

Sąd uznał, że dyrektor szpitala popełnił błąd, nie wykonując niezbędnego badania i nie kierując pacjenta do odpowiedniej placówki. Skazał go na 12 tys. zł kary grzywny i 20 tys. zł zadośćuczynienia dla poszkodowanego. Jednocześnie sędzia zwróciła uwagę, że pacjent sam przyczynił się do swojego stanu, oddalając się ze szpitala i opóźniając leczenie.. Wyrok nie jest prawomocny.

Źródło:Fakt

Najnowsze