Radosław Piwowarczyk, wydawca portalu nczas.info, był gościem redaktora naczelnego telewizji wRealu24 Dominika Cwikły. Podczas rozmowy dziennikarz był pytany m.in. o swoje pytanie do Krzysztofa Bosaka podczas XIII Konferencji Prawicy Wolnościowej i o to, czy wypowiedź wicemarszałka Sejmu była przekonywująca.
Odnosząc się do zadanego przez siebie pytania podczas XIII Konferencji Prawicy Wolnościowej, redaktor stwierdził, że „podniósł kwestię, którą zarzuca wielu sympatyków, jest niezadowolenie, szczególnie po tej stronie korwinistów, czyli zmiana narracji Konfederacji”.
Piwowarczyk dodał, że jednym z elementów zmiany narracji jest podejście do Unii Europejskiej. W 2019 roku Konfederacja maszerowała z banerem „nie dla UE”, a obecne podejściem – zdaniem redaktora – można podsumować słowami: „Unia Europejska tak, wypaczenia nie”.
– Były głosy, że z Unii Europejskiej absolutnie nikt nie chce wychodzić, że my tylko chcemy walczyć o swój interes w Unii Europejskiej – przypomniał.
„Wybrzmiewa taki właśnie koniunkturalizm”
Dziennikarz przytoczył fragment odpowiedzi wicemarszałka Bosaka: „jeżeli nie chcemy, aby Konfederacja miała 1,5 mln wyborców, ale 7 mln, jak PiS, to musimy mówić zarówno do tych, którzy uważają, że z bycia w UE jest korzyść ekonomiczna, jest jakaś stabilność polityczna, jak i do tych, którzy chcą z Unii wyjść”.
TRUDNE PYTANIA do posłów Konfederacji. Tak odpowiadali o przyszłości partii [VIDEO]
– Ja widzę tutaj taki konflikt, który zarysowałem w pytaniu następnego dnia (XIII Konferencji Prawicy Wolnościowej – przyp. red.) do kolejnych posłów Konfederacji, czyli czy ma być to partia koniunkturalna czy ma być to partia ideowa. Czy ma to być partia ideowa, która mówi o swoich ideach, postulatach i przekonuje do nich ludzi, wyborców, w ten sposób ich pozyskuje, czy to jest partia, która mówi to, co ludzie chcą usłyszeć – powiedział Piwowarczyk.
Dziennikarz stwierdził, że „z tej wypowiedzi Krzysztofa Bosaka wynika mniej więcej, że nie możemy mówić o Polexicie, bo to popiera za mało osób”, jak dodał wicemarszałek „w którymś momencie w tej wypowiedzi szacował, że to jest jakieś 5-10 procent maksymalnie, ile popiera Polexit”. – Jakby ktoś był złośliwy, to mógłby powiedzieć, że to ciągle więcej, ta górna granica, niż poparcie dla Konfederacji – dodał.
– Z tej wypowiedzi Krzysztofa Bosaka, ja widzę, że tu wybrzmiewa taki właśnie koniunkturalizm, że tego nie możemy mówić, bo tu jest za małe poparcie. Więc pytanie, gdzie jest ta granica – ocenił i dodał, że są też inne przykłady zmiany narracji Konfederacji i według niego „po wyborach też się ich pojawia coraz więcej, więcej nawet niż było w kampanii wyborczej”.
„Zrobił na mnie duże wrażenie”
Zapytany przez Cwikłę o to, czy Bosak przekonał swoją odpowiedzią, Piwowarczyk stwierdził, że „na Konferencji w czasie przerwy kilka osób podchodziło do niego, pytając czy Krzysztof Bosak go przekonał tą swoją odpowiedzią, jednocześnie w ich głosie dało się wyczuć, że to pytanie jest ironiczne, że zdecydowanie ich nie przekonał”.
– Krzysztof Bosak, wicemarszałek, zrobił na mnie duże wrażenie. Ja z nim rozmawiałem i przeprowadzałem wywiady kilka lat temu (…) i zawsze był bardzo dobrym mówcą, bardzo długo, ładnie, płynnie potrafił odpowiadać na pytanie, natomiast wydaje mi się, że teraz zrobił jeszcze postęp. Jest zdecydowanie lepszy niż te cztery lata temu w takim nawijaniu makaronu na uszy wyborcom, w takim ogólnikowym mówieniu dookoła wszystkiego, żeby tylko do meritum sprawy się nie odnieść, także pod tym względem zrobił na mnie wrażenie – podkreślił Piwowarczyk.