Strona głównaWiadomościPolitykaBłędy w projekcie ustawy Konfederacji. Kto za nim stoi? Zaskakuje brak Mentzena

Błędy w projekcie ustawy Konfederacji. Kto za nim stoi? Zaskakuje brak Mentzena

-

- Reklama -

Konfederacja złożyła projekt ustawy, który miał zwiększyć kwotę wolną od podatku do 60 tysięcy złotych. W projekcie znalazły się jednak błędy – pomylono dwa pojęcia: kwotę zmniejszająca podatek i kwotę wolną od podatku. Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że wśród autorów projektu nie ma Sławomira Mentzena, który jest przecież ekspertem Konfederacji od kwestii podatkowych.

Projekt został już poprawiony, ale w pierwotnej wersji można było przeczytać, że „kwota zmniejszająca podatek […] wynosi 12-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę […] ale nie może być niższa niż 60 000 zł”.

Oznaczało to, że o 60 tys. zł można pomniejszyć PIT, ale zarobić, nie płacąc podatku, można by było nawet 500 tys. zł.

Konfederacja poprawiła już błąd, jak informuje portal Business Insider, i niedługo poprawka będzie już dostępna. Część wolnościowców, w tym redaktor naczelny Najwyższego Czasu!, wskazywała jednak, że ustawa z błędami jest nawet lepsza od wersji bez błędów, bo podnosi kwotę wolną jeszcze bardziej.

Czytaj więcej: Błędy w projekcie ustawy Konfederacji. Sommer pyta: Z błędami jest nawet lepsza

I gdyby rzeczywiście taki był cel Konfederacji, czyli podnieść kwotę wolną do 500 tysięcy, to można by się było cieszyć.

Jest to jednak błąd i to nie dobrze, że już na początku nowej kadencji Sejmu prawicowa koalicja pokazuje się jako partia, która nie potrafi stworzyć poprawnie projektu ustawy.

Jest szczególnie słabe z tego względu, że przecież w Sejmie jest teraz Sławomir Mentzen, który ma ambicje, by zostać ministrem finansów.

Okazuje się jednak, że prezes Nowej Nadziei najprawdopodobniej nie miał z projektem nic wspólnego.

„To kolosalna różnica, o czym powinien wiedzieć choćby Sławomir Mentzen, który jest… doradcą podatkowym. Co istotne, jego nazwiska wśród autorów projektu nie ma. Są za to m.in. Przemysław Wipler, Stanisław Tyszka czy Krzysztof Bosak” – podaje portal Business Insider.

I to także jest dziwne, że nad ustawą o zmianach w prawie podatkowym nie siedziała osoba, która prawem podatkowym zajmuje się zawodowo i posiada m.in. kancelarię podatkową.

Najnowsze