Kobieta gościom, jak się okazało, śmiercionośne grzyby i zabiła trzy osoby. Australijska policja aresztowała Erin Patterson, która broni się, że nie ponosi odpowiedzialności, ponieważ „nie miała powodu, by krzywdzić tych ludzi”.
W czwartek 2 listopada pechowa kucharka trafiła jednak do aresztu. Przeszukano mieszkanie podejrzanej, a pani Patterson zostanie przesłuchana przez śledczych. Inspektor Dean Thomas z wydziału kryminalnego policji stanu Wiktoria, mówi, że sednem tej sprawy jest jednak to, że „życie straciły trzy osoby”.
Kucharka zapewnia, że jest niewinna, a jej historia poruszyła Australijczyków. Chodzi o wydarzenia z 29 lipca, kiedy Erin Patterson postanowiła przygotować posiłek według przepisu na wołowinę Wellington dla swoich teściów i dwóch innych gości.
Posiłek okazał się śmiertelny dla trójki z nich, a jedynie kucharka nie miała żadnych objawów zatrucia, co skierowało na nią podejrzenia. Kobieta zawsze zapewniała o swojej niewinności. Wyjaśniała, że kupiła grzyby w azjatyckim sklepie spożywczym i że to był wypadek.
„Jestem zdruzgotana myślą, że te grzyby mogły przyczynić się do śmierci trzech krewnych. Chcę powtórzyć, że nie miałem absolutnie żadnego powodu, aby krzywdzić osoby, które kochałam” – zapewnia podejrzana. Szykuje się trudne danie dla australijskich sędziów…
Źródło: Les Echo