Odbudowaliśmy płot na granicy ze Strefą Gazy, a w pobliżu zgromadziliśmy piechotę, artylerię i 300 tys. rezerwistów, którzy „przygotowują się do wypełnienia misji” – poinformował w środę rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) Jonathan Conricus.
Izraelskie wojska są „blisko Strefy Gazy, przygotowują się do wypełnienia misji, którą wyznaczył nam izraelski rząd, czyli zapewnienia, że na koniec tej wojny Hamas nie będzie miał żadnych zdolności wojskowych, które mogłyby zagrozić izraelskim cywilom lub ich zabijać” – powiedział Conricus w codziennym briefingu wideo.
W odpowiedzi na rozpoczęty w sobotę rano atak bojowników Hamasu Izrael ogłosił oblężenie palestyńskiej Strefy Gazy i prowadzi bombardowania z powietrza. Według źródeł wojskowych kilkadziesiąt izraelskich samolotów zaatakowało w nocy z wtorku na środę ponad 200 celów w rejonie miasta Gaza. Conricus powiedział, że terroryści umieszczają swoje bazy wojskowe w niektórych budynkach cywilnych w strefie.
Według mediów premier Izraela Benjamin Netanjahu uznał za konieczną również operację lądową w Strefie Gazy. W rozmowie z prezydentem USA Joe Bidenem w niedzielę, w kontekście zakładników uprowadzonych przez Hamas, Netanjahu miał powiedzieć: „Musimy wejść (do Gazy). Nie możemy teraz negocjować” – informował amerykański portal Axios. Ostatni raz izraelscy żołnierze wkroczyli do Strefy Gazy w 2014 roku.