Izrael został we wtorek wieczorem ostrzelany z terytorium Syrii; pociski spadły na niezamieszkane tereny i nie ma informacji o rannych lub poważnych zniszczeniach. Izraelskie sił obronne (IDF) odpowiadają na te ataki ogniem artyleryjskim i moździerzowym – podaje BBC.
IDF nie podały żadnych dodatkowych szczegółów dotyczących ostrzału z Syrii, zamieściły jednak wpis w serwisie X informujący, że doszło do „pewnej liczby” ataków z terytorium tego kraju.
Nieco później armia izraelska poinformowała, że jej artyleria ostrzeliwuje cele w Syrii w odpowiedzi na strzały „w kierunki (Wzgórz) Golan” – relacjonuje AFP.
Wcześniej we wtorek w stronę Izraela wystrzelono 15 pocisków rakietowych z Libanu; system Żelazna Kopuła przechwycił cztery z nich, a pozostałe spadły na niezamieszkane tereny i nie spowodowały strat.
W odwecie za te ataki czołgi IDF ostrzelały dwie pozycje obserwacyjne libańskiego ugrupowania Hezbollah – podał portal izraelskiej telewizji i24news, powołując się na jednego z rzeczników armii.
Israel is now bombing Syria and Lebanon in addition to Gaza.
Worse, Israeli military is using phosphorus bombs, which is a prohibited weapon and thus a war crime.
Hezbollah is 100x more powerful than Hamas, so Netanyahu better think this through. pic.twitter.com/s5prMxfnz9
— S.L. Kanthan (@Kanthan2030) October 10, 2023