Z raportu NIK wynika, że polskim pacjentom podano 117600 dawek szczepionek na covid z wadliwej serii Jansen XD955. Szczepionki mogły wywoływać „chorobę lub niewłaściwe działanie”. Ewa Zajączkowska-Hernik, kandydatka Konfederacji do Sejmu, domaga się rozliczenia rządzących za to, co się stało.
Z raportu udostępnionego przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że Główny Inspektorat Farmaceutyczny przez prawie rok ukrywał informację od EMA o wadliwej serii i przez ten czas wszystkie te potencjalnie niebezpieczne szczepionki zostały podane pacjentom.
„Lekarze i pielęgniarki zaczynają mówić wprost: rozpoczyna się walka z pandemią skutków szczepionek p. C19” – pisze w swoich mediach społecznościowych Ewa Zajączkowska-Hernik.
„Dlaczego tak się dzieje? Choćby dlatego, że polscy pacjenci byli szczepieni wadliwymi szczepionkami, co mogło wprost doprowadzić do utraty zdrowia/życia” – pisze dalej polityk.
„Dlaczego Adam Niedzielski nie siedzi w więzieniu? Gdzie PiS ukryło pana Adama Niedzielskiego? A może właśnie dlatego został szybciutko zdymisjonowany, bo rząd miał wiedział, że NIK tworzy raport. Co na to nowa minister zdrowia, pani Katarzyna Sójka?” – pyta kandydatka na posłankę.
„Najwyższa pora skutecznie rozliczyć tę patologię, która dorabiała się na zdrowiu Polaków” – pisze Zajączkowska-Hernik.
Lekarze i pielęgniarki zaczynają mówić wprost: rozpoczyna się walka z pandemią skutków szczepionek p. C19.
Dlaczego tak się dzieje? Choćby dlatego, że polscy pacjenci byli szczepieni wadliwymi szczepionkami, co mogło wprost doprowadzić do utraty zdrowia/życia.
Dlaczego… https://t.co/aEJrk43FN8
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) September 29, 2023