Prof. Mirosław Piotrowski przestrzega Konfederację Korony Polskiej przed Jarosławem Kaczyńskim. Były europoseł podejrzewa, że transfer Sławomira Zawiślaka do partii Grzegorza Brauna może być politycznym planem prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Zawiślak, wieloletni polityk PiS-u, dołączył do Konfederacji Korony Polskiej, dzięki czemu partia Brauna mogła utworzyć koło poselskie w Sejmie. Po rozłamie i odejściu z Konfederacji Wolność i Niepodległość, KKP w Sejmie reprezentowali Roman Fritz i Włodzimierz Skalik.
Ten ruch polityczny na łamach „Najwyższego Czasu!”, w rozmowie z Julią Gubalską na kanale Tomasza Sommera na Rumble, skomentował prof. Piotrowski.
Były europoseł, który do Parlamentu Europejskiego dostawał się dzięki PiS-owi, zdradził, że zna posła Zawiślaka od około 20 lat. – On w ogóle jest takim wynalazkiem politycznym Pana Marka Grzelaczyka, byłego prezydenta miasta Zamość, który wcześniej jeszcze był wojewodą. On go tak wyciągnął, bo jak mi mówił, jeździł na taksówce, jak to się mówiło, woził też tego Pana i tak go do polityki zachęcił, czy nawet powiedzmy wepchnął kolanem – przypomniał polityczny start Zawiślaka.
Podkreślił, że przejście Zawiślaka do koła Konfederacji Korony Polskiej nie stanowi dla niego zaskoczenia. – Jeszcze przed drugą turą wyborów prezydenckich i po drugiej turze mówiłem od razu, że Pan prezes Jarosław Kaczyński zechce zasilić dwóch posłów Korony i oddeleguje im polityka wskazanego – uważa.
Prof. Piotrowski przedstawił swoją interpretację działań prezesa PiS. – Ja po prostu znam czynowników, aktywistów Prawa i Sprawiedliwości, znam także Pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego i wiem, jakimi metodami się posługuje i jakie ruchy wykonuje. Więc nie jest to zaskoczenie, bo jest to standardowa u niego procedura – dodaje.
Zwrócił uwagę na podobieństwa w strategii kadrowej PiS, przywołując przykład z pierwszej kadencji Andrzeja Dudy. – Przypomnijcie sobie Państwo, że jak pierwszy raz został wybrany Andrzej Duda, to szefową kancelarii została Pani Małgorzata Sadurska, którą Pan Andrzej Duda zwolnił w 2017 roku. I pamiętam też, jak europosłowie i posłowie, politycy PiS-u śmiali się, aż skręcając ze śmiechu kucali, a to dlatego, że twierdzili, że dopiero po dwóch latach Andrzej Duda się zorientował, że prezes Kaczyński przysłał panią Małgorzatę nie tyle po to, żeby sprawnie działała kancelaria pana Prezydenta, tylko po to, żeby wiedzieć, co tam się dzieje – wspomina.
– A stawiam również na to, że jeśli się spełnią te zapowiedzi, o których czytamy w mediach, że zostanie Przemysław Czarneck szefem kancelarii, no to będzie sytuacja podobna jak z Panią Sadurską – dodał.
Apel o jedność prawicy
Prof. Piotrowski zdecydowanie opowiedział się za ponownym połączeniem Konfederacji Mentzena i Bosaka oraz Konfederacji Brauna.
– Mówię o tym od samego początku kampanii prezydenckiej, nawet wówczas, gdy Grzegorz Braun ogłosił swój start, to przestrzegałem przed zbyt ostrą retoryką, tak, aby te dwie formacje mogły się połączyć po wyborach, bo tylko ta synergia daje moc – powiedział prof. Piotrowski.
CZYTAJ TAKŻE: „Kalkulacja Mentzena i Bosaka okazała się błędna”. Sommer o sile Brauna po rozłamie w Konfederacji [VIDEO]
Uważa, że jeśli Konfederacje pozostaną podzielone, to najbardziej z takiego stanu rzeczy ucieszy się Kaczyński.
– Po prawej stronie od PiS-u jest Konfederacja, a Jarosławowi Kaczyńskiemu zależy, żeby jeszcze bardziej na prawo stworzyć konkurencję dla Konfederacji, czyli Konfederację Korony Polskiej – twierdzi rozmówca „Najwyższego Czasu!”.
Cały wywiad do obejrzenia poniżej oraz na kanale Rumble.