Okazuje się, że Donald Trump nie jest żadnym „imigrantofobem”, ale rzeczywiście myśli biznesowo. Prezydent USA zaprezentował specjalną stronę internetową, na której można starać się o stałą wizę w Ameryce.
Mały warunek. Żeby otrzymać taką „złotą kartę” pobytową trzeba wwieźć do USA przynajmniej 5 milionów dolarów. Prezydent Donald Trump zaprezentował w środę 11 czerwca stronę internetową „złotej karty”, czyli stałej wizy do Stanów Zjednoczonych, podobnej do „zielonej karty”, ale sprzedawanej za 5 milionów dolarów.
Trump ogłosił, że „lista oczekujących na taką wizę jest otwarta” i dodał, że „tysiące ludzi dzwoniło, aby zapytać, jak się na taką wizę zapisać”. Prezydent USA zaprezentował taką „złotą kartę” jeszcze w kwietniu na pokładzie samolotu prezydenckiego Air Force One.
Pokazał wówczas „prototyp wizy” ozdobiony jego wizerunkiem i obiecywał, że „złota karta” będzie dostępna w ciągu dwóch tygodni. Prawa jednak się trochę przeciągnęła. Na razie można dokonać zgłoszenia i podać swoje dane na stronie internetowej TrumpCard.gov.
5 milionów dolarów to próg zaporowy, więc ta droga drzwi do masowej imigracji nie otworzy. Podobny program, EB-5, istnieje już także dla obcokrajowców inwestujących określoną kwotę w Stanach Zjednoczonych. Według administracji Donalda Trumpa, która uczyniła walkę z nielegalną imigracją jednym ze swoich priorytetów, ta ścieżka osiedlenia się w USA była jednak nadużywana i dochodziło tu do licznych oszustw.
Dlatego program zostanie zastąpiony „złotą kartą”. „Bogaci ludzie przyjadą do tego kraju, kupując tę kartę. Będą bogaci, odniosą sukces, wydadzą dużo pieniędzy, zapłacą dużo podatków i zatrudnią wiele osób” – zachwalał ten pomysł prezydent w lutym. Jego zdaniem, może to być zjawisko jednak masowe i kraj zarobi „na sprzedaży nawet około miliona takich kart”.