W lutym tysiące ludzi demonstrowało w Londynie, domagając się jego uwolnienia i nazywając Tommyego Robinsona wprost „więźniem politycznym”. Otrzymał on nawet wsparcie od wiceprezydenta USA Elona Muska.
Robinson został aresztowany pod koniec października 2024 roku. Zostanie zwolniony z więzienia w przyszłym tygodniu, ponad dwa miesiące przed wyznaczonym końcem aresztu. O zwolnieniu zadecydował sąd.
42-letni Tommy Robinson został skazany pod koniec października na 18 miesięcy więzienia za „naruszanie postanowienia sądu z 2021 r. zakazującego mu „powtarzania zniesławiających uwag na temat syryjskiego uchodźcy”. Chodziło o wyświetlenie filmu dokumentalnego. Jednak np. Elon Musk uznał produkcję za „wartą obejrzenia” i w tym celu udostępnił dokument na platformie X.
Robinson był m.in. organizatorem protestów, po tym jak imigrant-nożownik zamordował brytyjskie dzieci, co wywołało w całym kraju falę zamieszek i nastrojów antyimigranckich. Ofiarą tej afery stał się jednak sam organizator protestów, a nie np. islamscy chuligani, którzy w odpowiedzi na przebudzenia Brytyjczyków demolowali brytyjskie miasta.
Robinson w rzeczywistości nazywa się Stephen Yaxley-Lennon, a termin końca jego odsiadki wyznaczono do 26 lipca. Jednak we wtorek 20 maja, Sąd Najwyższy złagodził mu karę więzienia i nie bez znaczenia była tu powszechna krytyka tego wyroku.
Obecnie lewicy nie wystarczy już zamykanie do więzień przeciwników, ale sędzia w swojej decyzji zwrócił uwagę na „brak skruchy” ze strony Tommy’ego Robinsona. Łaskawie zauważył jednak, że, że od czasu skazania ten „zmienił swoje nastawienie” i „zapewnił, że będzie przestrzegał nakazu w przyszłości”.
Jeszcze w połowie kwietnia Tommy Robinson przegrał apelację od wyroku w sprawie przedterminowego zwolnienia. Jego prawnicy zwracali uwagę na pogorszenie się jego stanu psychicznego, spowodowane umieszczeniem go w izolatce przez administrację więzienną z uwagi na zagrożenie dla jego bezpieczeństwa ze strony innych skazanych.
Tommy Robinson to założyciel grupy English Defence League, która powstała w 2009 r. Był już kilkakrotnie karany za „zakłócanie porządku publicznego” i liczne wystąpienia antymuzułmańskie. W 2018 r. trafił do więzienia za obrazę sądu.