We wtorek 13 maja odbył się kolejny protest pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów (KPRM). Tym razem zgromadzeni ludzie postanowili wyrazić swój sprzeciw wobec niespełnionych obietnic obecnej koalicji rządzącej.
Osoby niepełnosprawne, ich asystenci i przedstawiciele organizacji pozarządowych apelowali o pilne przyjęcie przez rząd ustawy o tzw. asystencji osobistej. Z protestującymi spotkał się m.in. Łukasz Krasoń, pełnomocnik rządu ds. osób z niepełnosprawnościami, jak również Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Co ciekawe, lider Polski 2050 zagroził publicznie, że rozsadzi koalicję, jeśli ten postulat zostanie zignorowany przez partnerów z Koalicji Obywatelskiej.
Demonstranci przebywający pod Kancelarią Premiera domagali się szybkiego zakończenia prac nad ustawą o asystencji osobistej, która ma umożliwić osobom z niepełnosprawnościami prowadzenie samodzielnego życia, zgodnie ze standardami Konwencji ONZ. Ich głównym żądaniem było natychmiastowe przyjęcie projektu przez rząd i skierowanie go do Sejmu. Na miejscu pojawiło się aż kilkaset osób.
Niepełnosprawni i ich rodziny obawiają się, że przeciągające się uzgodnienia, zwłaszcza z Ministerstwem Finansów, doprowadzą do tego, że posłowie nie zajmą się ustawą przed zakończeniem kampanii prezydenckiej. W rezultacie projekt może skończyć w zamrażarce lub zostać całkowicie odrzucony, gdy politycy stracą zainteresowanie spełnianiem dawnych obietnic. Dlatego też protestujący przekonują, że będą przychodzić pod KPRM do skutku.
60 groszy od butelki piwa?
W tłumie demonstrantów można było zobaczyć rozmaite hasła, m.in.: „Prawo do wsparcia. Nie do zapomnienia”, „Panie Premierze, gdzie są Pana obietnice?” czy „Asystencja od zaraz”. Niektóre osoby niosły również transparenty wskazujące na to, skąd wziąć pieniądze na sfinansowanie takiego projektu, chociażby postulat „60 groszy od butelki piwa dla asystentów niepełnosprawnych”.
– Mój wymarzony świat to świat wolnorynkowy, jednak kiedy już opodatkowuje się wszystko, to bez wylobbowanych wyjątków. Tak teraz jest z piwem, które nie tylko można reklamować, ale które ma też zdecydowanie niższą akcyzę niż inne alkohole. Nasz baner jasno wskazuje: 60 groszy więcej akcyzy na puszkę lub butelkę piwa i cały temat asystentów dla niepełnosprawnych mamy rozwiązany – mówi Zuzanna, 19-letnia studentka ekonomii, zapytana o to, jak pogodzić prawa mniejszości z interesem zwykłych Polaków.