Strona głównaKampania prezydencka 2025Żydowski instytut grzmi po słowach Brauna. "Bezpośrednie echo przedwojennego i wojennego antysemityzmu"

Żydowski instytut grzmi po słowach Brauna. „Bezpośrednie echo przedwojennego i wojennego antysemityzmu”

-

- Reklama -

Żydowski Instytut Historyczny zareagował na słowa Grzegorza Brauna, które padły podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej. Poszło o wypowiedź dotyczącą żonkila – symbolu powstania w getcie warszawskim – skierowaną do Rafała Trzaskowskiego.

Przypomnijmy, że podczas debaty „Super Expressu” doszło do spięcia między Trzaskowskim a Braunem. Polski poseł do Parlamentu Europejskiego mówił m.in., że w najbliższych wyborach Polacy zdecydują, czy nasz kraj ma stać się „landem eurokołchozowym, coraz bardziej marginalizowanym przez proces banderyzacji, proces judaizacji i napływ subsaharyjskich inżynierów”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

– Proces judaizacji? Co pan opowiada? – wtrącił Trzaskowski. – Parę dni temu był pan oflagowany żydowskim żonkilem, tym znakiem hańby – przypomniał Braun. Na te słowa prezydent Warszawy się oburzył i stwierdził, że nie będzie dalej słuchać kontrkandydata.

Trzaskowski uciekł od pulpitu, Biejat zapowiada donos do prokuratury. Braun pod ostrzałem za rzekomy „antysemityzm” [VIDEO]

Europa Suwerennych Narodów

Teraz na słowa Brauna o żonkilu zareagował ŻIH, publikując list protestacyjny. Jak czytamy, „Żydowski Instytut Historyczno-Kulturalny – Fundacja Ochrony Dziedzictwa Historycznego i Kulturalnego Żydów RP – wyraża stanowczy sprzeciw i głębokie oburzenie” wobec wypowiedzi Brauna.

„Nazwanie żółtego żonkila – powszechnie przyjętego i rozpoznawalnego symbolu Pamięci o Powstaniu w Getcie Warszawskim – «znakiem hańby» stanowi nie tylko publiczne znieważenie Ofiar Zagłady i Ich potomków. To również rażące nadużycie wolności słowa, którego celem jest zohydzenie Pamięci o największej zbrodni XX wieku oraz heroizmie polskich Żydów, którzy podjęli beznadziejną walkę z niemieckim okupantem w kwietniu 1943 roku” – czytamy.

Dalej napisano, że wypowiedzi Brauna „nie są «kontrowersyjne»”. „Są bezpośrednim echem przedwojennego i wojennego antysemityzmu, który współtworzył atmosferę przyzwolenia na eksterminację społeczności żydowskiej w Polsce. Twierdzenia o «judaizacji» Polski, «subsaharyjskich Żydach» oraz przypisywanie narodowi żydowskiemu cech obcego, destrukcyjnego elementu są brutalną próbą ożywienia retoryki znanej z ust zbrodniarzy i kolaborantów” – grzmi ŻIH. Nie jest jasne, skąd pojawiło się tu stwierdzenie o „subsaharyjskich Żydach”, bowiem Braun mówił o „subsaharyjskich inżynierach z nożami w zębach”, mając na myśli nielegalnych imigrantów.

Dalej czytamy, że „to nie są tylko słowa”, ale „mowa nienawiści, świadoma prowokacja i cyniczny akt polityczne przemocy wobec pamięci, historii i współczesnej wspólnoty żydowskiej”.

Zdaniem żydowskiego instytutu polityk „znieważył nie tylko symbol – znieważył pamięć tysięcy Ludzi zamordowanych w ruinach getta warszawskiego, na Umschlagplatzu, deportowanych do Treblinki. Znieważył także tych Polaków, którzy z narażeniem życia nieśli pomoc prześladowanym współobywatelom”.

Zdaniem żydowskiej instytucji Braun „atakując żonkil” przypuścił także atak „jeden z ostatnich mianowników naszej zbiorowej pamięci – akt hołdu składany Ludziom, którzy zostali «wymazani» z Życia… ale nie z historii”. Co więcej, w dalszej części listu czytamy, że „żółty żonkil nie jest „żydowskim znakiem” – jest polskim znakiem pamięci o tragedii, która wydarzyła się tu, na naszej zmieni, w środku Warszawy”. „Ten, kto go opluwa, ten pluje na całą wspólnotę losu, którą zbudowaliśmy – w bólach, po katastrofie” – grzmi żydowska organizacja.

Żydzi domagają się ukarania Brauna

Fundacja zażądała „niezwłocznego wszczęcia postępowania przez Prokuraturę z urzędu w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym”, a także zaapelowała do PE „o rozważenie konsekwencji dyscyplinarnych wobec europosła, którego zachowanie podważa demokratyczne wartości Unii Europejskiej”.

Postanowiono także „przeegzaminować” kontrkandydatów Brauna i wezwano „wszystkich Kandydatów ubiegających się o najwyższy urząd w państwie do jednoznacznego, publicznego potępienia słów Grzegorza Brauna”. „Milczenie w tej sprawie oznacza współodpowiedzialność, zwracamy się do mediów, by nie legitymizowały nienawiści pod pretekstem pluralizmu poglądów – propaganda antysemicka nie jest opinią, jest przemocą” – czytamy.

Źródło:X/NCzas

Najnowsze