Do słynnych hodowli koni arabskich wrócili fachowcy zwolnieni za czasów PiS. Mimo to właśnie poniosły one rekordowe straty finansowe – informuje „Rzeczpospolita”.
4 mln zł – taką stratą skończył się ubiegły rok w Stadninie Koni Janów Podlaski. Inna słynna stadnina koni arabskich w Michałowie skończyła z kolei rok z wynikiem 3,9 mln zł na minusie – podała gazeta, powołując się na informacje wiceministra rolnictwa Jacka Czerniaka.
„I są to najgorsze wyniki obu spółek od wielu lat” – oceniła „Rzeczpospolita”.
Dotąd najgorszym wynikiem SK Janów Podlaski zamknęła rok 2020, gdy strata wynosiła 3,5 mln zł. Z kolei dla SK Michałów najsłabszym był rok 2018, zakończony z wynikiem 1,3 mln zł na minusie.
„Generalnie sytuacja finansowa obu stadnin zaczęła się psuć za rządów PiS, a konkretnie – w 2016 roku, gdy ówczesna Agencja Nieruchomości Rolnych zwolniła szefa Janowa Podlaskiego Marka Trelę i Michałowa Jerzego Białoboka” – przypomniała gazeta.
Wówczas byliśmy świadkami ogromnej awantury medialnej dot. stadniny koni. Tzw. uśmiechnięci przywrócili na stołki swoich fachowców, ale jak widać, wyniki są jeszcze gorsze niż w ostatnich latach.