Strona głównaWiadomościPolitykaPo Holandii, trzęsienie polityczne czeka Belgię?

Po Holandii, trzęsienie polityczne czeka Belgię?

-

- Reklama -

Belgijskie media zastanawiają się, czy zwycięstwo antyimigracyjnej partii Geerta Wildersa w Holandii może zainicjować sukces Vlaams Belang w Belgii? Przypominają, że holenderskie wybory zakończyły się znaczącym zwycięstwem partii PVV Geerta Wildersa, znane w Beneluksie powiedzenie mówi, że „kiedy pada deszcz w Hadze, mży i w Brukseli”.

Wygrana PVV („Partij voor de Vrijheid” – Partia Wolności) Geerta Wildersa miała miejsce na kilka miesięcy przed wyborami w Belgii. Tam według sondaży wygra „bratnia” Vlaams Belang – Interes Flamandzki.

- Reklama -

To belgijska partia polityczna z regionu flamandzkiego, określana jako separatystyczna, nacjonalistyczna i populistyczna. Jest też eurosceptyczna i opowiada się za ograniczeniami wobec imigracji.

Ugrupowanie powstało w 2004 na gruzach Bloku Flamandzkiego, rozwiązanego po procesie sądowym, w którym organizacja ta została uznana za „rasistowską i ksenofobiczną”. Vlaams Belang w wyborach krajowych w 2019 została drugi ugrupowaniem we Flandrii z 12,0% głosów i 18 mandatami.

Obecnie sondaże tej partii we Flandrii pozycję lidera. Ich liderem od 2014 roku jest Tom Jozef Irène Van Grieken. W wyborach w 2019 uzyskał mandat posła do Izby Reprezentantów i został jej wiceprzewodniczącym.

Źródło: Le Soir

Najnowsze