Strona głównaWiadomościPolitykaZiobro mówił o celi dla Tuska. Poseł PiS wzniósł skandaliczny okrzyk i...

Ziobro mówił o celi dla Tuska. Poseł PiS wzniósł skandaliczny okrzyk i durnie się tłumaczy. Fala oburzenia [VIDEO]

-

- Reklama -

Poseł PiS Edward Siarka krzyknął „kula w łeb”, gdy Zbigniew Ziobro mówił o rzekomo możliwej karze dla premiera Donalda Tuska. Potem Siarka przeprosił. Jednak unijny poseł Krzysztof Brejza zapowiedział, że złoży doniesienie do prokuratury. „Kieruję też pismo do Jarosława Kaczyńskiego o wyrzucenie tego człowieka z klubu PiS” – podkreślił Brejza.

Wczoraj podczas dyskusji przed głosowaniem nad wnioskiem o pozbawieniu Zbigniewa Ziobry immunitetu były minister sprawiedliwości przekonywał, jak przystało na PiS, że „Donald Tusk pójdzie siedzieć”.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Najwyraźniej emocje wśród kolegów partyjnych Ziobry były wysokie. Nagle bowiem poseł Edward Siarka zakrzyknął „kula w łeb”.

Europa Suwerennych Narodów

Prowadząca dyskusję wicemarszałek Dorota Niedziela przerwała ją wówczas. Nakazała posłowi PiS przeprosić za te słowa, co ten uczynił. Przekonywał przy tym licząc na naiwność, że „tylko cytował wiersz”, jakby był to wieczór poezji i kogoś to interesowało.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

„Władysław Broniewski, 'Bagnet na broń’…’ Za tę dłoń podniesioną nad Polską – kula w łeb!’. Tym, którzy nie znają poezji Broniewskiego, wyjaśniam, że moje pokolenie recytowało ten tekst na szkolnych akademiach. W emocjach wracają znajome frazy, które mogą bulwersować. Przepraszam” – napisał na X Siarka.

Zachowanie posła PiS wywołało duże oburzenie. Unijny poseł KO Krzysztof Brejza zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.

„Dziś kieruję do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła E. Siarkę, który groził premierowi polskiego rządu 'kulą w łeb’. Kieruję też pismo do Jarosława Kaczyńskiego o wyrzucenie tego człowieka z klubu PiS” – napisał Brejza na X.

Minister ds. Unii Europejskiej Adam Szłapka z kolei wskazał na art. 190 Kodeksu karnego. Chodzi o groźbę, za co można trafić do trzech lat do więzienia.

„Skandaliczne słowa posła PiS, współpracownika Ziobry. Czy klub PiS wyciągnie jakieś konsekwencje? Totalny upadek obyczajów” – twierdził z kolei dziennikarz wp.pl Patryk Michalski.

„Nigdy nie miałem przesadnie dobrego zdania o pośle Edwardzie Siarce, ale nie sądziłem, że jest aż takim niemądrym chamem. Takim powinno się odbierać mandaty poselskie. A jak ktoś chciałby bronić tego prostactwa, to niech da znać – od razu będę wiedział, kogo unikać” – napisał inny członek wspomnianej redakcji Patryk Słowik.

„’Kula w łeb’. To powinien być polityczny koniec posła Edwarda Siarki. W życiu publicznym nie ma miejsca na takie słowa, tym bardziej w Sejmie z ust posła. Gdyby pan Siarka miał choć resztki honoru, to powinien złożyć mandat, a kierownictwo PiS powinno wyrzucić go z partii” – ocenił analityk Adam Traczyk.

„Pan poseł Siarka ma wyjście. Złożyć mandat i jako były poseł stanąć — mam nadzieje — przed sądem” – przekonywał Maciej Głogowski z TOK FM.

Najnowsze