Wymagałoby wyjaśnienia, kto Pani Barbarze Nowackiej napisał tę kartkę – skomentował wystąpienie minister Barbary Nowackiej, odnosząc się do jej słynnego „przejęzyczenia”, w swoim najnowszym komentarzu na YouTube publicysta Stanisław Michalkiewicz.
Przypomnijmy, że podczas wystąpienia na konferencji „My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy”, Nowacka powiedziała, że „na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”.
Ze słów Nowackiej od razu wytłumaczył się resort edukacji, który stwierdził, że doszło do… przejęzyczenia. Później wpis w podobnym tonie zamieściła w sieci sama minister.
„Oczywiste jest że obozy zbudowali Niemcy a polskich nazistów nie było. I jest to prawda historyczna. Również o tym wielokrotnie mówiłam w trakcie wystąpienia na konferencji w Krakowie. Za oczywiste przejęzyczenie przepraszam” – napisała na portalu X.
Czytaj więcej: Nowacka przeprasza. Politycy i publicyści żądają dymisji. „Oni przecież wszyscy tak myślą”
– Czytając z kartki, na co uwagę zwrócił p. Konrad Berkowicz, doznała przejęzyczenia – zakpił z Nowackiej Michalkiewicz. – Ciekaw jestem, wymagałoby wyjaśnienia, kto Pani Barbarze Nowackiej napisał tę kartkę. Czy to jej napisały Stare Kiejkuty tubylcze, czy też dostała tę kartkę już napisaną w języku polskim (…) przez jakiegoś eksperta z BND – dodał.
– Jeszcze jest jedno wyjaśnienie tego fenomenu, jak to p. Nowacka nazwała i wszyscy jej pochlebcy „przejęzyczenia”. Otóż mój honorable correspondant twierdzi – na tej podstawie właśnie, że się przejęzyczyła – że p. Nowacka cierpi na ADHD. Cierpi na ADHD w związku z tym z rozpędu przeczytała o tych polskich nazistach – powiedział publicysta „Najwyższego Czas-u!”.
Czytaj także: Głupiej się nie da. Lubnauer tłumaczy Nowacką. Padły kuriozalne wyjaśnienia [VIDEO]
– Podniósł się klangor niesamowity – zauważył Michalkiewicz. – Zwracam uwagę, że nikt w ogóle się nie zająknął o tym, że Żydowie wykorzystali rocznicę wyzwolenia tego obozu, chwilowo dzisiaj nieczynnego, w Oświęcimiu-Brzezince, do przekształcenia tego w Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holocauście. Nikt się nawet na ten temat nie zająknął, wszyscy się skupili na przejęzyczeniu p. Barbary Nowackiej.
Publicysta przypomniał, że domagano się dymisji Nowackiej, ale premier Donald Tusk zapowiedział, iż nie będzie wobec niej wyciągał żadnych konsekwencji. – Widać wyraźnie, że Donald Tusk woli nie zauważać tego, że W. Cz. Nowacka Barbara czytała swoje przemówienie z kartki, podobnie jak z kartki czytał swoje przemówienie amerykański prezydent Barak Obama, który też tam się doczytał takiej wzmianki o polskich obozach zagłady – ocenił.
– Widać wyraźnie, że na tym etapie żydowska polityka historyczna jest ściśle skoordynowana z polityką niemiecką i trudno, żeby w takiej sytuacji trudno, żeby w tej koordynacji nie brała udziału p. feministra od edukacji w vaginecie Donalda Tuska, bo któżby inny edukował nasz mniej wartościowy naród tubylczy w tym właśnie kierunku – podsumował Michalkiewicz.