Strona głównaWiadomościPolityka"Uderzy w Mentzena jak TIR w tico". W Konfederacji obawiają się tego...

„Uderzy w Mentzena jak TIR w tico”. W Konfederacji obawiają się tego scenariusza

-

- Reklama -

Możliwy start Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich budzi coraz więcej emocji w środowisku politycznym. Szczególnie bacznie przyglądają się tej sprawie politycy Konfederacji, dla których kandydatura znanego dziennikarza mogłaby stanowić potencjalne zagrożenie w kontekście poparcia dla Sławomira Mentzena.

Sondaże prezydenckie dla Mentzena na razie są całkiem przychylne. Właściwie we wszystkich badaniach zajmuje on 3. miejsce i może liczyć na dwucyfrowy wynik.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Jednak nastroje w Konfederacji podobno nie są tak optymistyczne. Jak pisze Jacek Gądek z „Newsweeka”, w partii obawiają się startu Stanowskiego, który mógłby odebrać sporo głosów Mentzenowi. „Jak Krzysztof Stanowski wystartuje, to uderzy w Mentzena jak TIR w tico” – miał usłyszeć dziennikarz od jednego z polityków Konfederacji.

Europa Suwerennych Narodów

Sprawę tę skomentował w programie „Fakt LIVE” poseł Konfederacji z Nowej Nadziei, Bartłomiej Pejo.

Pan Stanowski od początku mówi, że jeżeli wystartuje, to będzie to pewnego rodzaju performance medialny. Pytanie, czy zdobędzie realne głosy. Te głosy na tę chwilę są głosami wirtualnymi – powiedział asekuracyjnie.

Pejo wyraża wątpliwość, czy Polacy potraktują kandydaturę Stanowskiego poważnie. Na pytanie, czy Mentzen zmieni strategię, jeśli wystartuje założyciel Weszło i Kanału Zero, poseł Konfederacji odpowiedział przecząco.

Plan jest, panie redaktorze, taki sam. Bardzo intensywna kampania wyborcza w tej kampanii. Sławomir Mentzen był najbardziej aktywnym politykiem – zapewnia.

Źródło:Newsweek / Fakt

Najnowsze