Właściciel platformy X Elon Musk oskarżony przez „Washington Post” o „szerzenie dezinformacji” i denializm klimatyczny. Poszło m.in. o pożary w Kalifornii.
Musk wykorzystuje swój portal, na którym jest obserwowany przez ponad 200 mln użytkowników, do szerzenia dezinformacji na temat pożarów w Kalifornii i nie tylko – grzmiał w piątek amerykański dziennik „Washington Post”.
Gazeta „przeanalizowała” kilkadziesiąt postów Muska na platformie X w odniesieniu do pożarów, które od wtorku pustoszą południową Kalifornię.
Jak zauważył „WP”, współpracownik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa dopuścił się myślozbrodni, ponieważ śmiał bagatelizować rolę zmian klimatycznych, obwiniając liberałów o „nadmierną regulację” i „złe zarządzanie”, a także, o zgrozo, zrzucając winę na poszczególne funkcjonariuszki straży pożarnej, w tym publikując ich zdjęcia.
„Musk wielokrotnie wspierał twierdzenia, że inwestycje straży pożarnej w Los Angeles w programy różnorodności, równych szans i włączenia (ang. DEI – diversity, equity, and inclusion – PAP) kosztują życie, marnując pieniądze, które można by wydać na reagowanie na katastrofy, sugerując, że zniszczenia można by złagodzić, gdyby zatrzymano więcej białych mężczyzn” – napisał amerykański dziennik.
Musk odniósł się m.in. do reportażu z kobietą strażakiem, w którym mówi ona, że pojawiają się wątpliwości, czy jest wystarczająco silna. Na sugestię, że nie byłaby w stanie wynieść czyjegoś męża z pożaru, odpowiada, że skoro musiałaby to zrobić, to znaczy, że mężczyzna „znalazł się w niewłaściwym miejscu”, jeśli trzeba go wynosić z pożaru.
„To jest poważnie popieprzone” – skwitował Musk.
This is seriously messed up https://t.co/TCuxGxIVfw
— Elon Musk (@elonmusk) January 10, 2025
W innym wpisie właściciel X zgodził się z Joe Roganem i Melem Gibsonem, którzy wskazywali, że władze Kalifornii wydały 24 miliardy dolarów na walkę z bezdomnością, nie wydając ani centa na zabezpieczenie przed pożarami.
– Wszystkie nasze podatki prawdopodobnie poszły na żel do włosów Gavina – stwierdził Gibson, odnosząc się do gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma.
– Cóż, to ta sama drużyna, która była w San Francisco, a oni przyjechali do LA i robią to samo, co w San Francisco. San Francisco jest teraz apokaliptyczne – dodał Gibson.
— Elon Musk (@elonmusk) January 9, 2025
„W 2014 roku wyborcy w Kalifornii przyjęli propozycję nr 1, która przewidywała przeznaczenie miliardów dolarów na infrastrukturę służącą budowie zbiorników i magazynów wody.
Minęło ponad 10 lat, a wciąż nie ukończono ani jednego zbiornika” – napisał Libs of TikTok.
„Kalifornia potrzebuje nowego rządu” – stwierdził Elon Musk.
New government is needed for California https://t.co/xWNm8KA0Id
— Elon Musk (@elonmusk) January 9, 2025
W innym wpisie Musk odniósł się także do zmian klimatu i odpowiedzialności władz za nieudolną walkę z pożarami.
„Ryzyko zmiany klimatu jest realne, tylko znacznie wolniejsze, niż twierdzą alarmiści.
Ogromna strata domów w Los Angeles spowodowana jest przede wszystkim:
1. Nonsensowna nadmierna regulacja, która uniemożliwiała tworzenie pasów przeciwpożarowych i wycinkę krzaków.
2. Złe zarządzanie na szczeblu stanowym i lokalnym, skutkujące niedoborem wody” – wskazał.
Exactly. Climate change risk is real, just much slower than alarmists claim.
The immense loss of homes in LA is primarily due to:
1. Nonsensical overregulation that prevented creating fire breaks and doing brush clearing.
2. Bad governance at the state and local level that… https://t.co/KByGVCjQ8N
— Elon Musk (@elonmusk) January 9, 2025
Wycie establishmentu
Jak ocenił „WP”, z ponad 212 mln obserwujących i na okrągło publikowanymi postami, Musk „dysponuje najgłośniejszym online megafonem w amerykańskiej polityce”, a zasięgi publikowanych przez niego treści znacznie przewyższają te, które osiągają najważniejsi politycy w kraju, na czele z Trumpem i prezydentem Joe Bidenem.
Pożary w Kalifornii znalazły się w czwartek na szczycie najpopularniejszych wiadomości, rekomendowanych przez portal X, a po kliknięciu post Muska na ten temat wyświetlał się jako pierwszy – zauważyła gazeta. „Spośród czterech najlepszych postów, w tym Muska, trzy pochodziły od konserwatystów obwiniających Demokratów za zniszczenia” – dodał „WP”.
„Kiedy znane konta, takie jak Muska, rozpowszechniają fałszywe lub dzielące narracje na temat reakcji państwa, może to utrudnić osobom dotkniętym katastrofą znalezienie wiarygodnych informacji” – grzmiał dziennik. Również urzędnicy stanu Kalifornia, cytowani przez gazetę, twierdzą, że konta takie jak Muska, które rzekomo rozpowszechniają dezinformację, „utrudniają” zarządzanie reagowaniem na katastrofy.
„Wykorzystanie X przez Muska do podsycania oburzenia i teorii spiskowych na temat katastrofy pokazuje, w jaki sposób platforma, postrzegana niegdyś jako globalne centrum najświeższych wiadomości, przekształciła się w megafon dla poglądów politycznych jej właściciela” – przestrzega „WP”. Według dziennika, pokazuje to również, jak Musk może wzmacniać za pomocą X przyszłą administrację Trumpa.
„Nawet jeśli X stał się mniej wiarygodny pod pewnymi względami, pozostaje de facto internetowym centrum wiadomości w czasie rzeczywistym na temat szybko zmieniających się kryzysów, dzięki wycofaniu się rywali i malejącemu wpływowi mediów głównego nurtu” – oceniła Isabelle Frances-Wright z think tanku Instytut Dialogu Strategicznego (ISD).
Południową Kalifornię pustoszą od wtorku pożary, które spowodowały już śmierć co najmniej 10 osób. Ewakuację nakazano ponad 180 tys. ludzi, a ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.