Pojawił się kolejny pretendent do fotela Prezydenta RP. Zamiar startu w przyszłorocznych wyborach ogłosił szef Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz.
Udział w wyścigu o najwyższy urząd w państwie do tej pory zadeklarowali Sławomir Mentzen z Konfederacji, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z KO, bezpartyjny kandydat PiS-u i szef IPN Karol Nawrocki, marszałek Sejmu Szymon Hołownia z Polski 2050 oraz Marek Jakubiak z Wolnych Republikanów.
Teraz start w wyborach prezydenckich ogłosił także szef Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa Piotr Szumlewicz.
– Poprzednia władza była fatalna, nowa rozczarowuje. Kandydaci największych partii omijają tematy kluczowe dla jakości życia, nie mają konstruktywnych pomysłów, licytują się w chaotycznym rozdawaniu pieniędzy, a nie wiedzą jak rozwiązać najważniejsze problemy obywateli. Dlatego postanowiłem wystartować w wyborach prezydenckich. Polska potrzebuje alternatywy – stwierdził.
Szumlewicz bierze na (czerwone) sztandary następujące hasła:
- poprawa funkcjonowania ochrony zdrowia,
- wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami,
- zapewnienie wysokiej jakości posiłków w szkołach,
- stworzenie profesjonalnej, dobrze opłacanej administracji publicznej,
- rozwój instytucjonalnej opieki żłobkowej i senioralnej,
- wydłużenie długości życia w zdrowiu,
- aktywizacja zawodowa społeczeństwa,
- rozwinięcie transportu publicznego,
- czyste środowisko.
Rozdawnictwo chce zamienić na „wysokiej jakości usługi publiczne”. Innymi słowy, chciałby przesunąć pieniądze podatników na opłacanie urzędników. – Czołowi politycy wiele mówią o bezpieczeństwie. Ale bezpieczeństwo to nie tylko czołgi i wojsko. Bezpieczeństwo to dobrze funkcjonujące państwo, do którego obywatele mają zaufanie. Dlatego w swojej działalności związkowej tak dużą uwagę przywiązuję do wysokich płac i godnych warunków pracy w skarbówce, w policji, w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, w szpitalach, szkołach, wodociągach, na lotniskach, w kolei, w urzędach miejskich czy domach pomocy społecznej – powiedział szef związku.
Jego zdaniem „największym wyzwaniem najbliższych lat jest odbudowa zaufania do państwa i poprawa jakości usług publicznych”.
„Mój kumpel Szumi (co nie wszystko rozumi) ogłosił start na prezydenta! A pamiętacie jeszcze program »Ja Panu nie przerywałem«?” – napisał na portalu X Tomasz Sommer.