W południowo-wschodniej części terytorium francuskiej Gujany zlikwidowano 42 nielegalne kopalnie złota. Miejscowa prefektura poinformowała, że podczas tej operacji aresztowała dwie osoby, w tym „nielegalnie przebywającego na francuskim terytorium cudzoziemca”.
Operacja miała miejsce od 17 października do 9 listopada w regionie Camopi. Zlikwidowano czterdzieści dwa nielegalne miejsca wydobycia złota, co jest plagą tego kraju. Do wydobycie kruszcu używa się chemikaliów, które niszczą środowisko, a za wydobyciem stoją zorganizowane mafie przestępców, często z sąsiedniego Surinamu.
Straty nielegalnych górników szacuje się na ponad półtora miliona euro (konfiskaty sprzętu, wydobytego urobku i zniszczone konstrukcje) – podała prefektura.
Na obszarze wydobycia rozmieszczone są obecnie wspólne patrole żołnierzy żandarmerii i sił zbrojnych stacjonujących w Gujanie, co ma zapobiec ponownemu wkroczeniu tu nielegalnych górników złota” – informuje prefektura.
Gujana jest częścią „gorączki złota”, która ma miejsce także w sąsiednich krajach, jak Brazylia i Surinam. Zachodnia część tego zamorskiego departamentu Francji, granicząca z dawną kolonią holenderską, jest najbardziej narażona na tego typu działania. Tutaj znajduje się 80% nielegalnych miejsc wydobycia w regionie. Pozostałe 20% we wschodniej części, po stronie brazylijskiej.
Według raportu prefektury opublikowanego pod koniec lutego, w 2023 r. w Gujanie działało 7200 nielegalnych poszukiwaczy złota. Doliczono się w sumie h 400 miejsc wydobycia. Według tego samego źródła w ubiegłym roku nielegalnie wydobyto prawie pięć ton złota. Likwidacja takich miejsc wymaga angażowania dużych sił, bo górnicy mają uzbrojoną i dobrze wyposażoną w nowoczesny sprzęt ochronę.
Źródło: Le Figaro