Strona głównaWiadomościPolskaKim był policjant zastrzelony w czasie interwencji? "Zaledwie dzień przed tragedią..."

Kim był policjant zastrzelony w czasie interwencji? „Zaledwie dzień przed tragedią…”

-

- Reklama -

Sierż. szt. Mateusz Biernacki zginął podczas służby, zabity przez zbłąkany nabój wystrzelony z broni jego partnera. Obaj policjanci interweniowali w przypadku agresywnego mężczyzny uzbrojonego w maczetę.

W sobotę 23 listopada po południu w Warszawie przy ul. Inżynierskiej podczas interwencji ranny został policjant. Funkcjonariusz zmarł w szpitalu. Jak poinformowała stołeczna policja, broni użył drugi policjant.

- Reklama -

Komenda Główna Policji w związku z „tragicznym wydarzeniem, w wyniku którego wczoraj w Warszawie zginął policjant” zwraca się „z ogromną prośbą o powstrzymanie się od publicznego wydawania wyroków oraz formułowania opinii na temat przyczyn i okoliczności tej tragedii”.

Zaznaczono, że „od pierwszych chwil na miejscu obecni byli funkcjonariusze Biura Kontroli KGP, Wydziału Kontroli KSP oraz BSWP”. „W czynnościach uczestniczył prokurator, który w sprawie wszczął śledztwo. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zdarzenia” – przekazano.

Czytaj więcej: Kim jest policjant, który śmiertelnie postrzelił kolegę w Warszawie?

Kim był policjant, który zginął podczas interwencji?

Zmarły policjant Mateusz Biernacki pełnił służbę od ośmiu lat. „Pracował w komendzie na Targówku. Zajmował się działalnością wywiadowczą, dlatego często pracował bez munduru. Z pracy policjanta był tak dumny, że swój granatowy mundur założył pięć lat temu na własny ślub. Mężczyzna osierocił dwójkę małych dzieci” – opisuje „Fakt”.

„Sierż. szt. Mateusz Biernacki pozostawił też kochającą żonę. Para pięć lat temu się pobrała i mieszkała na Białołęce. Planowała jednak zmiany w swoim życiu, ponieważ na początku listopada wystawiła na sprzedaż mieszkanie. Zaledwie dzień przed tragedią zaktualizowała ofertę” – czytamy dalej.

Śmierć policjanta poruszyła Polaków, a na jej temat wypowiadali się również politycy:

Kukiz do Tuska: Państwo polskie za TO odpowiada, a nie „bandzior”

Najnowsze