Kanadyjski miliarder Robert Miller został oskarżony przez ponad 50 kobiet, które twierdzą, że wykorzystywał je, gdy były nieletnie. Mężczyzna miał płacić dziewczynom za świadczenie usług seksualnych.
Dzisiaj Miller ma 81 lat i cierpi na chorobę Parkinsona, która przykuła go do łóżka. Miliarder nie bardzo może się więc bronić przed oskarżeniami.
Tymczasem media piszą o działaniu „pedofilskiego kręgu”. Bogacz, który jest założycielem firmy technologicznej Future Electronics, w latach 1994–2016 miał płacić nieletnim dziewczynom za świadczenie usług seksualnych.
W sumie mowa o ponad 50. nieletnich kobietach. Dziewczyny miały być uczennicami szkół średnich. Dziewczęta miały być w wieku od 14 do 17 lat. Kanadyjskie media piszą, że był to „zaplanowany system wykorzystywania seksualnego” dziewcząt i nastolatek.
W całej sprawie ciekawe jest też to, że miliarder jest doskonale zabezpieczony przed jakimikolwiek finansowymi konsekwencjami.
– Niepokojące jest to, że Miller, miliarder, nie ma konta bankowego na swoje nazwisko – powiedział kanadyjskiej stacji CBC Serge Gaudet, sędzia Sądu Najwyższego w Quebecu.
Miliarder ma ukrywać swój majątek pod nazwiskami innych osób. Miliarder zrezygnował z kierowania Future Electronics.