Zimowo zrobiło się w Beskidach po nocnych opadach śniegu. W górach spadła temperatura, co umożliwiło uruchomienie armatek śnieżnych. W tych warunkach możliwe, że już w sobotę narciarze będą mogli zjeżdżać m.in z ośrodka na Przełęczy Salmopolskiej.
„Jeżeli warunki będą sprzyjające, to już w sobotę ruszą wyciągi. W nocy z wtorku na środę śniegu ubyło, bo padał deszcz, ale rano był to już śnieg. Spadła temperatura, więc armatki śnieżne będą działały” – powiedziała Bożena Cichy z ośrodka na Białym Krzyżu na Przełęczy Salmopolskiej.
Do sezonu sposobi się największy w polskich górach ośrodek narciarski – Szczyrk Mountain Resort. Jego rzecznik Jacek Kufel powiedział w środę, że działa już system naśnieżania tras.
„Korzystamy z możliwości, które przyniosła pogoda. W najbliższych dniach ma ona pozwalać na śnieżenie, więc robimy to w całym ośrodku” – dodał.
Otwarcie sezonu zimowego w SMR planowane jest wprawdzie na 14 grudnia, ale Jacek Kufel nie wykluczył, że jeżeli będą wyśmienite warunki, to wyciągi ruszą wcześniej.
W zbliżającym się sezonie zimowym w Dolinie Leśnicy w Brennej ruszy pierwsza w tej miejscowości kolej linowa dla narciarzy. Kanapy w ośrodku Ski Dolina Brenna wywiozą ich na szczyt Świniorki. Długość trasy to 800 m, a różnica poziomów prawie 200 m. Dyrektor tej stacji narciarskiej Marcin Czyż powiedział, że kolej ma już działać w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Goprowcy podali, że warunki na szlakach turystycznych są trudne i bardzo trudne.
W razie wypadku w górach można wezwać GOPR, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601-100-300.
(PAP)