Dron, który wystartował z Libanu, uderzył w budynek w Cezarei na północy Izraela, w miejscowości, w której znajduje się także dom premiera Benjamina Netanjahu – poinformowały w sobotę izraelskie media.
W tym czasie szef izraelskiego rządu nie przebywał jednak w tym domu.
Jak podała izraelska armia, w czasie ataku nikt nie ucierpiał, a obrona powietrzna przechwyciła dwa inne bezzałogowe obiekty latające.
Alarm przeciwlotniczy ogłoszono także w położonym bardziej na południe Tel Awiwie. Tam obrona powietrzna namierzyła drona, który zmierzał w kierunku dzielnicy Glilot, gdzie znajdują się centrale najważniejszych izraelskich służb wywiadowczych, m.in. Mosadu.
Wspierany przez Iran libański Hezbollah od wybuchu rok temu wojny w Strefie Gazy regularnie ostrzeliwuje północ Izraela, co spotyka się z silnymi kontratakami. Od kilku tygodni Izrael prowadzi intensywne naloty na Liban i operację lądową na południu tego kraju, deklarując, że ich celem jest zlikwidowanie zagrożenia ze strony Hezbollahu.