Mogło Was to ominąć, ale polskie media od kilku dni żyją występem zespołu Bajm w Szczecinie. Liderka grupy, Beata Kozidrak, śpiewając kawałek, który opowiada o prostytutce, postanowiła odtańczyć na scenie para-erotyczny układ.
No i Internet się podzielił. Wiele osób jest zniesmaczonych występem artystki, bo, szczerze mówiąc, nie było to specjalnie estetyczne. Pomijając to, czy piosenkarka zachowywała się odpowiednio do swojego wieku, czy nie, to trzeba po prostu przyznać, że jej wygibasy nie miały zbyt dużo wspólnego z tańcem.
Pojawiła się też duża grupa „grażynek”, które gratulują Kozidrak odwagi i w ogóle. No, rzeczywiście – jakąś odwagę trzeba mieć w sobie, żeby takie rzeczy robić publicznie.
A nad obiema grupami jeszcze lewitują feministki, które twierdzą, że wyśmiewanie słabego show to atak na seksualność kobiet w wieku średnim.
Dziwne mamy czasy jednak, bo jeszcze 20 lat temu nikt by tego nie nagrał, nikt by się o tym nie dowiedział i afery by nie było.
Jeśli Wy dowiedzieliście się o tym od nas, to przepraszamy, ale to w sumie ciekawe, jak ludzie mocno zaangażowali się w to, że jakaś gwiazda, która od dawna nie jest już na topie, wygłupia się na scenie.
Dojrzała piosenkarka, to np Alicja Majewska. Zawsze z klasą. Kozidrak jest obrzydliwa. pic.twitter.com/jK2yNgTmCw
— Taka Ja (@TakaJa13895108) September 26, 2024
Czy kozidrak jest znowu najebana ? pic.twitter.com/tk7UCVr4OY
— Prawy Komentator 🇵🇱 (@komentatorNaX) September 24, 2024