Strona głównaWiadomościŚwiatOtwarto pierwszy punkt... zbiórki moczu. „Moczodawcy” w służbie ochrony planety

Otwarto pierwszy punkt… zbiórki moczu. „Moczodawcy” w służbie ochrony planety [VIDEO]

-

- Reklama -

We Francji organizuje się „ekologiczne zbiorki” uryny, która później przeznaczana jest na cele rolnictwa. Badania mają potwierdzać, że uryna „jest bardzo skuteczna w przypadku porów, kapusty i szpinaku”. Mocz poddawany jest recyklingowi, a Instytut Agro Paris Tech przeprowadził badania na rolnikach z Ile-de-France, którzy używali moczu jako naturalnego nawozu.

Wyniki były obiecujące i 18 września w Châtillon w podparyskim departamencie Hauts-de-Seine został otwarty pierwszy we Francji „punkt dobrowolnej zbiórki moczu”. W projekcie budowy punktu zbiórki moczu biorą udział członkowie AMAP, Stowarzyszenia Utrzymania Rolnictwa Chłopskiego i Państwowa Szkoła Inżynieryjna Budowy Dróg i Mostów.

- Reklama -

„Moczodawcy”, co tydzień przychodzą oddawać mocz zbierany w pojemnik. Urządzenie do zbiorki zostało zaprojektowane przez projektantkę Louise Raguet, odpowiedzialną za projekt „W mieście ludzki nawóz dla miast”. Pojemniki i proces odbioru mają pozwolić na uniknięcie ryzyka rozlania lub nieprzyjemnego zapachu.

Mocz od ochotników pobierany jest do 5-litrowych pojemników, a następnie opróżniany do 300-litrowego zbiornika. Kiedy 300-litrowy zbiornik jest pełny, rolnik współpracujący z AMAP przyjeżdża, aby go opróżnić i zabrać na swoją farmę.

„Mocz jest bogaty w składniki odżywcze, a zwłaszcza azot, fosfor i potas. Dzięki temu może całkowicie zastąpić nawozy chemiczne pod względem skuteczności” – twierdzą pomysłodawcy. Na razie wykorzystuje się go głównie na polach w ramach testów. Nie jest jeszcze stosowany w produkcji ogrodniczej, ale to podobno tylko kwestia czasu, bo taki nawóz ma być „bardzo skuteczny w przypadku porów, kapusty, szpinaku…”.

Poza tym, ma to być sposób ma być receptą na eksplozję cen nawozów sztucznych, po wybuchu wojny na Ukrainie. Louise Raguet mówi, że jest możliwe zastosowanie na dużą skalę w przypadku zbóż. Wymaga to jednak czystego moczu, który trudno jest odzyskać w oczyszczalniach ścieków, gdzie miesza się z innymi nieczystościami. Stąd też pomysł na „punkty zbiorki moczu”.

W zachwalaniu projektu pada tez argument ekologiczny. „Podejmujemy zobowiązanie do jeszcze większej ochrony naszej planety” – mówi jeden z wolontariuszy-„moczodawców”. W 14. dzielnicy Paryża planowana jest realizacja zakrojonego na większą skalę projektu, który obejmujący 600 mieszkań wyposażonych w specjalną toaletę zaprojektowaną do odzyskiwania „cennego płynu”.

Źródło: France Info

Najnowsze