Wśród wielu złych pomysłów na pomoc powodzianom, rząd wpadł na jeden dobry i całkiem wolnościowy. Chodzi o zerowy VAT na darowizny dla ofiar powodzi.
Powódź wyrządza ogromne szkody na południu Polski. Wciąż jeszcze nie oszacowano, jak wielkie straty wyrządziła mieszkańcom tego regionu wielka woda.
Państwo oczywiście musi pokazać, że jakoś działa w tej sprawie. Rząd przedstawił już kilka pomysłów na pomoc powodzianom, a większość z nich daleko odbiega od tego, co wolnościowcy uznaliby za sensowne rozwiązanie.
Czytaj więcej: Powrót do PRL? Tusk: Będziemy wyznaczali ceny urzędowe na niektóre produkty
Wśród tych wszystkich pomysłów pojawił się jeden całkiem dobry – zerowy VAT dla darowizn towarów i usług. Z preferencji będą mogli skorzystać przedsiębiorcy przekazujący darowizny dla ofiar powodzi.
Jest jeden warunek – pomoc muszą przekazywać za pośrednictwem podmiotów zwykle organizujących pomoc i dystrybucję świadczeń w tego rodzaju kataklizmach, tj.: organizacji pożytku publicznego, jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów leczniczych i Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS).
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, rozporządzenie zacznie obowiązywać od środy.
Tanajno o działaniach państwa ws. powodzi. „Za co my do cholery płacimy?”