Strona głównaWiadomościŚwiatFrancja wybrała konfrontację z Algierią

Francja wybrała konfrontację z Algierią

-

- Reklama -

W liście skierowanym do króla Maroka Mohameda VI, prezydent Emmanuel Macron oficjalnie stanął po stronie tego kraju w sporze o Saharę Zachodnią. Paryż uznał tam zwierzchnictwo Maroka. Wywołało to natychmiastowy gniew Algierii, która wspiera i szkoli od lat separatystów saharyjskich.

Francja po raz pierwszy oficjalnie zajęła tu stanowisko. Prezydent uznał, że ​​plan Maroka dotyczący autonomii Sahary Zachodniej stanowi obecnie „jedyną podstawę” do osiągnięcia rozwiązania politycznego.

- Reklama -

List w tej prawie Macrona do Mohammeda VI, upublicznionym jednocześnie 30 lipca w Rabacie i na stronach Pałacu Elizejskiego w Paryżu. Stanowisko Francji dodatkowo nadwyręża stosunki między Francją a Algierią. Algier natychmiast odwołał swojego ambasadora w Paryżu, a spodziewane są dalsze działania odwetowe.

Być może nie jest to jednak przypadek. Sytuacja pomiędzy Marokiem a Algierią jest od dawna napięta. W związku ze wsparciem Rabatu, zaplanowana na koniec września w Paryżu wizyta państwowa prezydenta Algierii Abdelmadjida Tebboune, stoi obecnie pod znakiem zapytania.

Paryż do tej pory starał się w sprawie Sahary Zachodniej zachowywać równowagę. To konflikt trwający już od 50 lat między Marokiem a Algierią. Obydwa kraje zerwały nawet stosunki dyplomatyczne w 2021 roku.

Sahara Zachodnia to ogromny obszar pustynny graniczący z Oceanem Atlantyckim, bogaty w fosforany i ryby. To była kolonia Hiszpanii, ale odkąd wycofali się stąd w 1976 r., konflikt nigdy nie został rozwiązany i pojawiły się żądania niepodległości tych terenów wspierane przez Algier. Kontrolę nad 80% obszaru sprawuje jednak Maroko, które uważa Saharę za część swojego kraju.

Wspierani przez Algierię rebelianci z Frontu Polisario podejmują tu akcje zbrojne. Ponad trzydzieści lat temu ONZ zaproponowała referendum w sprawie samostanowienia, które jednak nigdy nie zostało zorganizowane. Maroko zyskuje natomiast dla swoich racji międzynarodowe wsparcie polityczne.

W 2020 roku, w zamian za normalizację stosunków z Izraelem, Stany Zjednoczone uznały marokańskie pretensje do Sahary Zachodniej. W 2022 roku Niemcy i Holandia poparły przedstawiony przez Rabat plan autonomii tych terenów. Swoje wsparcie dla Algierii cofnęła też Hiszpania, co odbiło się na relacjach ekonomicznych (dostawy ropy). Teraz „autonomizację” Sahary poparła Francja.

Wpływ na rosnące poparcie dla Maroka ma też zachowanie tego kraju wobec Zachodu, także współpraca dotycząca nielegalnej imigracji. Tymczasem Algieria, pomimo wielu przyjaznych gestów Francji, za zachowuje się wobec tego kraju dość prowokacyjnie i rewindykacyjnie. Najwyraźniej otoczenie Macrona uznało, że warto Algier utemperować.

Najnowsze