Prezydent Joe Biden zaczął powoli akceptować myśl, że może nie być w stanie wygrać wyborów 5 listopada i być może będzie zmuszony wycofać się z wyścigu – podał „New York Times”, cytując kilka osób z bliskiego otoczenia prezydenta. Portal Axios podał, że Biden może zrezygnować już w ten weekend.
Jedna z tych osób, cytowana przez „NYT”, powiedziała, że nie będzie żadną niespodzianką, jeśli wkrótce Joe Biden ogłosi, że wycofuje się w wyścigu i zaproponuje, by kandydatką Partii Demokratycznej została jego zastępczyni, wiceprezydent Kamala Harris.
„Washington Post” informuje z kolei, powołując się na swoje źródła w Partii Demokratycznej, że była spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi powiedziała niektórym Demokratom w Kongresie, iż jej zdaniem można dość szybko przekonać prezydenta Joe Bidena do wycofania się z wyścigu o fotel prezydencki.
Pelosi powiedziała im – pisze „WP” – że według niej Biden jest już bliski podjęcia decyzji o rezygnacji ze swojej kandydatury na urząd prezydenta.
Axios podał natomiast, że kilku czołowych Demokratów powiedziało prywatnie portalowi, iż „rosnąca presja liderów w Kongresie i bliskich przyjaciół przekonają prezydenta Bidena do decyzji o wycofaniu się z wyścigu o prezydenturę, nawet w ten weekend”.
Liderzy partii twierdzą, że jeśli Biden pozostanie kandydatem partii, może się to zakończyć przytłaczającym zwycięstwem Donalda Trumpa i „wymazaniem jego dorobku”, a według Axios „presja na Bidena doszła do nieznośnych poziomów”.
Tymczasem sztab wyborczy prezydenta Joe Bidena wciąż utrzymuje, że prezydent „nie waha się” i „podjął swoją decyzję” o pozostaniu w wyścigu.
Do kiedy można wycofać z wyścigu o prezydenturę Bidena? Zegar bije Demokratom dość szybko
