Obywatelu obudź się! Twoja wolność jest poważnie zagrożona. W Sejmie właśnie przygotowywany jest projekt ustawy, która może zdusić resztki wolności, której bastionem jeszcze kilka lat temu był Internet.
Wolność w Internecie to jeden z najważniejszych postulatów podnoszonych przez dzisiejszych wolnościowców. Wielokrotnie mówili o tym przedstawiciele wszystkich ugrupowań wolnościowych.
Ta wolność jest jednak coraz mocniej duszona faszystowską łapą państwa. Pokazuje to chociażby cenzura, której ofiarą padł nasz oryginalny portal – NCzas.com.
Obecnie tylko osoby, które odpowiednio zmieniły ustawienia swoich przeglądarek (instrukcja jak to zrobić TUTAJ) mogą wejść na naszą oryginalną stronę.
Państwo polskie cenzuruje Najwyższy Czas! wciąż pomimo tego, że jakiś czas temu władza w Polsce się zmieniła.
Gdy państwo wzięło się na Najwyższy Czas!, obywatele ignorowali to, bo przecież to nie oni byli poszkodowani. Teraz państwo bierze się za cały Internet i może ludzie w końcu wyjdą na ulice, by bronić wolności.
Dziewięcioro posłanek i posłów Polski 2050 rozpoczęło prace nad projektem ustawy antyhejterskiej. Politycy chcą walczyć z anonimowością w sieci, jakby możliwość wyrażenia poglądów w nieskrępowany sposób, co można robić pod nickiem, była czymś złym.
Pierwsze posiedzenie parlamentarnego zespołu do walki z hejtem odbyło się we wtorek wieczorem. Wziął w nim udział wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka (Polska 2050).
– Jeżeli masz odwagę powiedzieć coś złego, niedobrego, niepochlebnego na kogoś, to miej odwagę się pod tym podpisać – powiedział przewodniczący zespołu Łukasz Osmalak (Polska 2050). – Chcemy wypowiedzieć wojnę takim tchórzom, którzy właśnie w Internecie chcą się schować za tym, że są anonimowi – dodał.
Skupianie się na hejcie jest bardzo sprytne. Istnieje jednak ryzyko, że ustawa będzie w przyszłości narzędziem, które pozwoli aparatowi państwowemu rozliczać internautów z ich poglądów, które w ostatnim czasie łatwiej w nieskrępowany sposób wyrażać anonimowo.
W skład zespołu wchodzą posłanki i posłowie Polski 2050, liczą na ponadpartyjne poparcie.
Członkowie zespołu chcą przygotować projekt w ciągu najbliższych kilku miesięcy. – Zakładam, że jak będziemy robili coś dobrego i przygotujemy fajny projekt, to będziemy w stanie przekonać parlamentarzystów do tego, żeby za nim zagłosowali – powiedział Łukasz Osmalak. – Chcielibyśmy, żeby w tym roku udało się ten temat sfinalizować, bo nie ukrywamy, że wiele osób się zgłasza, wiele osób ma problemy i chcemy po prostu tym osobom pomóc – dodał Wnuk.
W skład zespołu wchodzą: przewodniczący Łukasz Osmalak, wiceprzewodniczący – Piotr Strach i Kamil Wnuk, a także Izabela Bodnar, Żaneta Cwalina-Śliwowska, Maja Nowak, Barbara Okuła, Ewa Szymanowska i Paweł Śliz.