Unijni ministrowie zdecydowali o przedłużeniu tymczasowej ochrony dla osób uciekających z Ukrainy przed inwazją Rosji o kolejny rok, czyli od 5 marca 2025 r. do 4 marca 2026 r. Obecnie z tymczasowej ochrony w państwach członkowskich UE korzysta 4,2 mln Ukraińców.
Rada UE w błyskawicznym tempie, bo zaledwie dwa tygodnie po przedstawieniu propozycji przez Komisję Europejską, dała zielone światło dla przedłużenia o kolejny rok tymczasowej ochrony dla uchodźców z Ukrainy. Mechanizm, który został uruchomiony 4 marca 2022 roku, czyli tuż po pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę (Rosja zaatakowała 24 lutego 2022 roku) i wygasał 4 marca 2025 r. Teraz będzie działał o rok dłużej.
„Dzień po dniu Rosja terroryzuje mieszkańców Ukrainy nalotami bombowymi. To nie są bezpieczne warunki. Ci, którzy uciekli przez rosyjską agresją, mogą nadal liczyć na naszą solidarność” – skomentowała decyzję Rady Nicole de Moor, belgijska sekretarz stanu ds. azylu i migracji; Belgia do końca czerwca pełni rotacyjną prezydencję w Radzie UE. Jak dodała de Moor, decyzja o przedłużeniu tymczasowej ochrony nie zmienia zapisów dotyczących tego, komu może zostać ona przyznana.
Dyrektywa w sprawie tymczasowej ochrony przyznaje natychmiastową ochronę i dostęp do praw w UE, w tym prawo pobytu, dostęp do rynku pracy, pomoc społeczną, pomoc medyczną itp. Pomaga również państwom członkowskim w uporządkowanym i skutecznym zarządzaniu przyjazdami. Unijne prawo o tymczasowej ochronie określa minimalne standardy ochrony. Rzeczywisty poziom pomocy, w tym np. wysokość zasiłków, może się różnić w zależności od państwa członkowskiego.
Tymczasowa ochrona to unijny mechanizm nadzwyczajny, który jest uruchamiany w wyjątkowych okolicznościach związanych z masowym napływem uchodźców. Dyrektywa UE w sprawie tymczasowej ochrony została przyjęta w 2001 r. w następstwie wysiedleń na dużą skalę spowodowanych konfliktem zbrojnym na Bałkanach Zachodnich, w szczególności z Bośni i Hercegowiny oraz Kosowa. Została ona jednak uruchomiona po raz pierwszy ponad 20 lat później, czyli w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę.
Teraz, w zależności od procedur krajowych, niektóre państwa członkowskie mogą być zmuszone do przyjęcia dodatkowych aktów wykonawczych w celu sformalizowania przedłużenia.