Michał Połuboczek i Krzysztof Szymański – to oni obejmą mandaty poselskie po Grzegorzu Braunie i Stanisławie Tyszce, którzy wybierają się do Brukseli. Kim są nowi posłowie Konfederacji i jak będzie wyglądał nowy „układ sił” w klubie poselskim prawicowej formacji?
W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego Konfederacja uzyskała rekordowe w swojej historii poparcie 12,08 proc., co przełożyło się na sześć mandatów w Brukseli. Europosłami zostaną Ewa Zajączkowska-Hernik, Anna Bryłka, Marcin Sypniewski, Tomasz Buczek, Stanisław Tyszka i Grzegorz Braun.
Dwaj ostatni są posłami, co oznacza, że zwolnią się po nich miejsca w Sejmie. Zgodnie z ordynacją wyborczą, mandaty przejmą osoby, które w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyły kolejną, największą liczbę głosów z danej listy.
Układ sił w Konfederacji
Za Tyszkę, który do Sejmu startował z Gdyni i okolic, mandat przejmie polityk Ruchu Narodowego Krzysztof Szymański. W październikowych wyborach z 2. miejsca na liście Konfederacji w Gdyni Szymański zdobył 6 379 głosów.
Brauna w Sejmie zastąpi Michał Połuboczek z Nowej Nadziei, który z wynikiem 6 287 głosów zajął trzecie miejsce na liście Konfederacji w Rzeszowie. Więcej głosów zdobył wprawdzie Tomasz Buczek, lecz w niedzielnych wyborach on także został wybrany na europosła.
Takie przetasowania oznaczają, że klubie poselskim Konfederacji jedną „szablę” zyska Ruch Narodowy (będzie 7 posłów), a straci ją Konfederacja Korony Polskiej (zostanie 3 posłów). Nowa Nadzieja zachowa 8 posłów.
Kim są nowi posłowie Konfederacji?
Połuboczek od wielu lat działa w biznesie, blisko współpracował z innym posłem Konfederacji Przemysławem Wiplerem zarówno prywatnie, jak i politycznie przy ruchu Republikanie.
O Połuboczku w mediach głównego nurtu zrobiło się głośno kilka miesięcy temu, gdy Onet opisał podejrzany biznes fotowoltaiczny z Kościołem. Jak pisał portal, „jedną z centralnych postaci w tej historii” miał być właśnie Połuboczek.
Polityk o biznesie fotowoltaicznym publicznie napominał kilka miesięcy przed tym, gdy o sprawie napisał Onet. W rozmowie z portalem halorzeszow.pl twierdził, że inicjatywa została zniszczona przez „układ podkarpacki”. – Niestety w pewnym momencie, przez ograniczenia możliwości pozyskiwania środków, inicjatywa ta została zniszczone przez samorządowe władze województwa. Przez to, co nazywa się „układem podkarpackim” – mówił na finiszu kampanii parlamentarnej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Interesy z Kościołem, fotowoltaika, działki za miliony i pozwy. „Człowiek Wiplera” zamieszany w aferę
Krzysztof Szymański, kolejny z nowych posłów Konfederacji, pochodzi z Gdyni. W organizacjach narodowych działał od najmłodszych lat, wywodzi się z Młodzieży Wszechpolskiej. Ukończył studia z zakresu elektroautomatyki okrętowej w Akademii Morskiej w Gdyni. Ostatnio prowadził spółkę zajmującą się doradztwem biznesowym, zarządzaniem projektami i projektowaniem inżynierskim w zakresie elektroautomatyki okrętowej.
Jak to mówią: „jak nie drzwiami, to oknem”😉
Po świetnym wyniku @KONFEDERACJA_ w wyborach do Parlamentu Europejskiego zastąpię @styszka w Sejmie RP 🇵🇱 pic.twitter.com/QnuzWQ8u7c
— Krzysztof Szymański (@KSzymanskiKonf) June 10, 2024
Kiedy ślubowanie nowych posłów?
Połuboczek i Szymański nie zostaną z „automatu” posłami. Choć mandaty Brauna i Tyszki już wygasły, to najpierw marszałek Sejmu musi zwrócić się do Państwowej Komisji Wyborczej o wskazanie osób, które w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyły kolejną, największą liczbę głosów z danej listy. Następnie, po oficjalnym zapytaniu ze strony marszałka, osoby uprawnione mają siedem dni na odpowiedź, czy mandaty przyjmują. Jeśli cała procedura przebiegnie sprawnie, nowi posłowie powinni złożyć ślubowanie nie na najbliższym, lecz na kolejnym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano w dniach 26-28 czerwca.