Należy wypowiedzieć traktat ottawski, by polskie przedsiębiorstwa mogły rozpocząć badania nad nowymi modelami min przeciwpiechotnych – głosi projekt ustawy złożony w Sejmie przez posłów Konfederacji. Według autorów projektu zobowiązania wynikające z konwencji są „sprzeczne z polskim interesem narodowym”.
Projekt ustawy – o wypowiedzeniu Konwencji Ottawskiej o zakazie użycia, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych oraz o ich zniszczeniu, sporządzonej w Oslo dnia 18 września 1997 r. – trafił do Sejmu w ubiegły czwartek. Został wniesiony do izby przez posłów Konfederacji.
„Traktat Ottawski należy wypowiedzieć możliwie szybko, aby możliwie szybko polskie przedsiębiorstwa i jednostki badawcze mogły rozpocząć badania nad nowymi modelami min przeciwpiechotnych” – podkreślono w projekcie.
Poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo – uzasadniając potrzebę wypowiedzenia konwencji – wskazywał we wpisie na platformie X m.in., że „światowe mocarstwa, w tym USA i Rosja, nie przystąpiły do tej konwencji i nie ma żadnego powodu, by Polska wychodziła przed szereg”. „Nasze bezpieczeństwo to priorytet” – dodał.
W uzasadnieniu do projektu czytamy również m.in. m.in. że „utrzymywanie w polskim porządku prawnym zobowiązań wynikających z omawianej konwencji jest sprzeczne z polskim interesem narodowym”. Według autorów propozycji „argumenty natury moralnej stojące u podstaw omawianej konwencji nie są ufundowane na solidnych podstawach”. Posłowie Konfederacji zauważyli również, że z min przeciwpiechotnych korzysta Federacja Rosyjska w toczącej się obecnie wojnie w Ukrainie.
Pytany o ten pomysł premier Donald Tusk podkreślał: „Nie przewidujemy zaminowania granicy i nie przewidujemy polskiej inicjatywy, jeśli chodzi o zmianę prawa międzynarodowego w tej kwestii”.
Traktat ottawski przyjęty został w 1997 r., zawiera całkowity zakaz używania min przeciwpiechotnych, prac nad nimi i ich produkcji.