Strona głównaOpinieMentzen miażdży w Sejmie. "Żołnierz słyszy od marszałka Hołowni, że będzie wdeptywał...

Mentzen miażdży w Sejmie. „Żołnierz słyszy od marszałka Hołowni, że będzie wdeptywał Putina w ziemię, a często nie ma nawet dobrych butów” [VIDEO]

-

- Reklama -

Sławomir Mentzen w imieniu Konfederacji wypunktował fatalny stan polskiego bezpieczeństwa oraz brak przygotowania naszego kraju do ewentualnej wojny. – PiS przygotowało się tylko do wojny z Platformą, Platforma przygotowywała się do wojny z PiS-em, a Polska nie jest gotowa – powiedział poseł.

W środę w Sejmie minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił w Sejmie informację o stanie bezpieczeństwa państwa. Wicepremier mówił o tym, że „bezpieczeństwo jest nie tylko racją stanu, jest najważniejszym zadaniem w tej kadencji”. Kosiniak-Kamysz poruszył tematy m.in. Tarczy Wschód, obrony wschodniej granicy, nakładów na obronność i zmian w polskiej armii.

- Reklama -

Czytaj więcej: Kosiniak-Kamysz z kluczowym wystąpieniem w Sejmie. „Tu są zapóźnienia, to prawda”

W imieniu Konfederacji jego wystąpienie skomentował Sławomir Mentzen. – Donald Tusk wiosną tego roku mówił, że żyjemy w epoce przedwojennej. Szef BBN-u mówił, że mamy trzy lata na przygotowanie się do ewentualnej konfrontacji. Niestety nie widzę tego, żeby państwo polskie było gotowe do obrony – zaczął lider Nowej Nadziei.

Polityk wskazał, że „ciągle tylko słyszymy, co mamy mieć kiedyś w przyszłości”. Jego zdaniem obecnie „mamy olbrzymi bałagan w dowodzeniu”. – System kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi był kilkanaście razy zmieniany od czasu upadku PRL-u. Jest skomplikowany, jest niejasny, a Generalny Dowódca Rodzajów Sił Zbrojnych do tej pory dowodził co najwyżej pułkiem specjalnym – podkreślił.

Nie mamy wystarczającej liczby sprzętu. Oddaliśmy mnóstwo sprzętu na Ukrainę i do tej pory nie został on uzupełniony. W rezultacie liczba czołgów Wojska Polskiego jest najniższa od lat 40. XX wieku, kiedy nawet nie było państwa polskiego – wskazał Mentzen. – Produkujemy śladowe ilości amunicji. 30 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej rocznie. Dla porównania Rosjanie zużywają 10 tys. sztuk dziennie. Nasza roczna produkcja wystarczyłaby im na 3 dni walki.

Nie mamy też rezerw. Armia Polska jest mobilizowana na czas wojny. Niestety nie mamy kogo mobilizować. Przeciętny wiek polskiego rezerwisty wynosi 50 lat. Zanim się pośle żołnierza do walki, musi on przejść długie szkolenie. Rosjanie, zanim puszczą żołnierza na front, ćwiczą go 12 miesięcy, a u nas można przejść do rezerwy po zaledwie miesięcznym szkoleniu w ramach dobrowolnej i zasadniczej służby wojskowej. Miesięcznym – kontynuował polityk i pytał, „kiedy my wreszcie zaczniemy masowo szkolić rezerwy?”.

Brakuje nam też podstawowego sprzętu. Jak już ten polski rezerwista w wieku przedemerytalnym trafi na szkolenia, dostaje 50-letni hełm oraz stary karabin. Ci wyśmiewani, mobilizowani Rosjanie lepiej wyglądają niż polscy rezerwiści. Polski żołnierz słyszy od marszałka Hołowni, że będzie wdeptywał Putina w ziemię, a często nie ma nawet dobrych butów – wyliczał Mentzen.

Nie ma też namiotów, śpiworów oraz wystarczającej liczby mundurów. Obrona cywilna w Polsce zupełnie nie istnieje. Zaledwie 4% Polaków ma szansę na znalezienie bezpiecznego schronienia. Warszawa do teraz nie ma planów ewakuacji, ma za to plan komunikacji z osobami niebinarnymi – wskazał.

Zdaniem Mentzena Ukraińcy „przelewają krew również za to, żebyśmy przygotowali się do obrony, żebyśmy mieli na to czas”. Polityk Konfederacji wskazał rzeczy, które jego zdaniem trzeba robić „tu i teraz”. – Przede wszystkim powszechne szkolenie dla maturzystów. Musimy jak najszybciej zacząć masowo szkolić rezerwy. Trzeba zliberalizować ustawę o produkcji broni, bo obecna jej wersja uniemożliwia rozwój prywatnego sektora zbrojeniowego – powiedział.

Trzeba zwiększyć polskie zdolności produkcyjne, zamawiać dużo sprzętu w polskich firmach, zarówno prywatnych, jak i publicznych. Trzeba też im płacić za utrzymanie zdolności produkcyjnych na czas wojny oraz wycofać się z konwencji Ottawskiej o zakazie używania min przeciwpiechotnych – podkreślił.

Nie jesteśmy w tym momencie gotowi do wojny. Jedni i drudzy, rządziliście Polską od 20 lat i nie przygotowaliście nas do obrony na czas wojny. PiS przygotowało się tylko do wojny z Platformą, Platforma przygotowywała się do wojny z PiS-em, a Polska nie jest gotowa. Nasze siły zbrojne pod kątem liczby rezerw, liczby czołgów, czy też liczby sprzętu są najsłabsze od 80 lat – podsumował Mentzen.

Najnowsze