Pomysł Emmanuela Macrona, by wysłać personel wojskowy na Ukrainę zyskał wsparcie z Finlandii. Finowie podkreślają jednak, że to jeszcze nie jest odpowiedni moment, by wysyłać żołnierzy na Ukrainę.
Po spotkaniu europejskich przywódców w Paryżu prezydent Francji powiedział, że nie ma decyzji o wysłaniu wojsk na Ukrainę, ale nie wykluczył, że takie działania zostaną podjęte w przyszłości.
Głos w sprawie zabrał wówczas m.in/ prezydent Polski. – Najbardziej żarliwa dyskusja toczyła się w ogóle wokół kwestii wysłania żołnierzy na Ukrainę. Nie było porozumienia w tej sprawie. Zdania są różne i absolutnie takich decyzji nie ma – mówił Andrzej Duda.
Żołnierzy na Ukrainę nie chcą wysyłać również m.in. USA, Wielka Brytania, Niemcy i Włochy. Pomysł nieśmiało popierają natomiast Finowie.
Należy tu jednak wyjaśnić, że Francja od początku mówi o żołnierzach, którzy mieliby brać udział w takich zadaniach jak rozminowywanie terenów i obiektów, produkcja broni lub praca w obszarze cyberbezpieczeństwa.
– To nie czas na wysyłanie żołnierzy i obecnie nie rozmawiamy o tym. Jednak w dłuższej perspektywie nie można niczego wykluczać – stwierdziła cytowana przez „Financial Times” minister spraw wewnętrznych Finlandii Elina Valtonen.