Nadwyżki zbóż gorszej jakości powinny zostać wykorzystane do produkcji energii – stwierdził w czwartek przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Rezydencie RP Jan Krzysztof Ardanowski.
Podczas spotkania z dziennikarzami po czwartkowym posiedzeniu Rady, Ardanowski poinformował, że jednym z poruszanych tematów była kwestia zdjęcia z rynku nadwyżek żywności. Jednym ze sposobów – jak powiedział – jest zwiększenie eksportu. Według Ardanowskiego można to zrobić zatrudniając w polskich placówkach dyplomatycznych specjalistów, którzy będą zajmowali się m.in. inicjowaniem i przeprowadzaniem kontraktów handlowych między polskimi producentami a zagranicznymi odbiorcami. Były minister rolnictwa zaznaczył, że chodzi przede wszystkim o małe i średnie firmy spożywcze, które nie mają ani środków, ani odpowiednich kontaktów niezbędnych do przeprowadzenia takich transakcji.
„Wszystkie ambasady krajów unijnych w Warszawie mają rozbudowane działy rolne, które zajmują się analizą polskiego rolnictwa, jego potrzeb, a także kojarzeniem ofert handlowych” – powiedział Ardanowski.
W jego ocenie sposobem na zmniejszenie nadwyżek na rynku zbóż jest – jak zauważył – przerobienie części ziarna na spirytus, który następnie można wykorzystać jako dodatek do benzyn. Część zalegającego zboża trzeba przerobić w biogazowniach, a otrzymany biometan można wykorzystać do produkcji energii elektrycznej – dodał. „Trzeba wykorzystać gorsze partie zboża i odzyskać z tego ciepło” – oświadczył, podkreślając, że kaloryczność zboża jest niewiele mniejsza od kaloryczności miału węglowego, przy czym zboże jest znacznie tańsze niż miał.
„Nawet jeśli to są dylematy moralne i etyczne, to trzeba to zrobić, żeby z jednej strony – pozyskać ciepło, którego potrzebujemy, a z drugiej – opróżnić magazyny potrzebne do tegorocznych zbiorów i zahamować spadek cen zbóż” – argumentował.
Ardanowski wskazał też, że istotne jest także uszczelnienie granicy z Ukrainą. „Kontynuacja rozmów z Ukrainą na temat uszczelnia granicy jest konieczna” – powiedział. Według niego Polską musi pomagać Ukrainie, jednak – jak zastrzegł – niszczenie rynków europejskich żywnością z Ukrainy w żadnej sposób nie pomaga walczącym. „To tylko napędza dochody wielkich międzynarodowych grup kapitałowych, które pasożytują na rolnictwie ukraińskim” – powiedział.
Rada ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich to forum konsultacyjno–doradcze Prezydenta RP. Do jej zadań należy m.in. wspieranie rolnictwa i obszarów wiejskich, organizowanie tematycznych okrągłych stołów, współpraca z instytucjami rządowymi i samorządowym czy przegląd rozwiązań prawnych w zakresie rolnictwa i obszarów wiejskich.