Sejm uczcił pamięć ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainę. Salę plenarną opuścił wówczas Grzegorz Braun, co wielu oburzyło. Jak tłumaczy to poseł Konfederacji?
Projekt uchwały w sprawie oddania hołdu ofiarom rosyjskiej napaści na Ukrainę przedstawiony został w czwartek przez Prezydium Sejmu. Następnie uchwała została przyjęta przez posłów przez aklamację. W sobotę, 24 lutego, przypadnie druga rocznica rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej agresji na Ukrainę.
W uchwale, w drugą rocznicę bestialskiej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, Sejm potępił działania władz rosyjskich i zaapelował do Międzynarodowego Trybunału Karnego o osądzenie winnych wszystkich zbrodni wojennych dokonanych na narodzie ukraińskim.
„Łącząc się w bólu z rodzinami, które w działaniach wojennych straciły bliskich, Sejm RP oddaje hołd wszystkim żołnierzom, którzy zginęli w obronie Ukrainy, oraz zamordowanym cywilom. Mając świadomość, że Ukraina broni nie tylko swoich granic, ale również powstrzymuje rosyjski imperializm, Sejm RP składa wyrazy uznania i dziękuje za odwagę i waleczność narodowi ukraińskiemu oraz tej części społeczności międzynarodowej, która wspiera jego działania obronne” – głosi uchwała Sejmu.
Podziękowano w niej również Polakom, którzy zaangażowali się i wciąż angażują w pomoc obywatelom Ukrainy.
Sejm zaapelował do rządów państw NATO i UE o „wzmocnienie wszechstronnego wsparcia udzielanego Ukrainie, w szczególności o zapewnienie szybkich dostaw sprzętu wojskowego i amunicji, pozwalających na skuteczną obronę kraju przed agresorem”. „Od losów Ukrainy zależą dziś losy Polski i Europy” – napisano.
Braun wyszedł z sali plenarnej. Jak to tłumaczy?
W trakcie czytania treści uchwały salę plenarną opuścił Grzegorz Braun. Zachowanie to skrytykowali posłowie obozu rządzącego. „Wstyd i hańba” – pisał np. Zdzisław Gawlik z KO.
Braun w mediach społecznościowych wytłumaczył, dlaczego nie poparł kolejnej uchwały z cyklu – jak napisał – „słudzy Ukrainy meldują się”.
„Nie jestem pożytecznym idiotą ani cynicznym podżegaczem, nie życzę Ukrainie kontynuacji hekatomby, ani Polsce odgrywania roli żyranta, płatnika i, nie daj Boże, bezpośredniego uczestnika tej wojny” – napisał Braun.
Karolina Pikuła z Konfederacji Korony Polskiej, czyli partii Brauna, dodała, że ze strony ukraińskiej wciąż nie doczekaliśmy się hołdu dla Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
„Gdzie hołd dla Ofiar Rzezi Wołyńskiej i upomnienie się do narodu ukraińskiego, (który jest nam to winien bez względu na wojnę czy nie) o EKSHUMACJĘ NASZYCH RODAKÓW, których wyrżnęli jak zwierzęta? Gdzie hołd dla Ofiar przemilczanego ludobójstwa w Strefie Gazy i potępienie oraz sankcje na Izrael? Dość równych i równiejszych!” – napisała Pikuła.