W Rumunii po raz pierwszy od 2016 roku odnotowano epidemię odry. W Polsce Główny Inspektorat Sanitarny apeluje do rodziców i opiekunów o uzupełnienie zaległych szczepień dzieci przeciwko tej chorobie.
W Rumunii epidemię odry ogłoszono w grudniu 2023 roku. Wówczas tamtejszy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego informował o 2010 przypadkach odry potwierdzonych od stycznia ub.r.
Obecnie – statystyki datowane na 13 lutego – potwierdzono 5238 zachorowań. Oznacza to, że w ciągu dwóch miesięcy zachorowało ponad trzy tysiące osób. Najwięcej przypadków zarejestrowano w okręgu Braszów (1079), Mures (878) i w stolicy Bukareszcie (745). Od stycznia 2023 r. z powodu odry zmarło sześć osób.
Rumuński minister zdrowia Alexandru Rafila uważa, że przyczyną powrotu epidemii odry jest niewystarczający odsetek zaszczepionych dzieci. Apeluje, by to robić, a w ramach „zachęty” zmniejszono wiek pierwszego szczepienia z roku do 9 miesięcy
– Za bezpieczny uznaje się poziom 95 proc., przy czym my osiągnęliśmy 78 proc. w przypadku pierwszej dawki i zaledwie 62 proc. w przypadku drugiej – powiedział Rafila.
Dodał, że tendencja spadkowa w przypadku szczepień zaczęła się mniej więcej od 2009 r., a niechęć do szczepień pogłębiła w Rumunii ogłoszona pandemia koronawirusa.
GIS apeluje o szczepienia
Ogniska odry – w stopniu znacznie mniejszym niż w Rumunii – odnotowano także w Austrii i Francji. W Polsce Główny Inspektorat Sanitarny apeluje do rodziców i opiekunów o uzupełnienie zaległych szczepień dzieci przeciwko tej chorobie. Powszechnie stosowana szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce podawana jest w dwóch dawkach – pierwsza w wieku 13-15 miesięcy, druga – około szóstego roku życia.
Jak podano w komunikacie, odra jest zakaźną chorobą wirusową. Szerzy się drogą powietrzno-kropelkową.
Objawy choroby to gorączka, mocny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa. Dość częste są powikłania po odrze. Lżejsze to na przykład zapalenie ucha środkowego i zakażenie żołądkowo-jelitowe, a poważniejsze, m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
W ubiegłym roku, zgodnie z krajowymi meldunkami epidemiologicznymi, odnotowano w Polsce 36 potwierdzonych przypadków odry, rok wcześniej – 27. W styczniu tego roku 9.