W Małopolsce do godzin popołudniowych w niedzielę odnotowano trzy incydenty wyborcze: w Zakopanem, mężczyzna zabrał kartę żonie i ją pomiął, w Gorlicach wyborca podarł kartę i wrzucił do urny, a w Nowym Sączu głosujący wyniósł kartę referendalną – poinformowała PAP policja.
– W Zakopanem mężczyzna zabrał kartę do głosowania swojej żonie, pomiął ją i wyszedł z kartą w kieszeni z lokalu wyborczego. W Gorlicach Starszy mężczyzna podarł kartę do głosowania, a następnie wrzucił do urny i wyszedł z lokalu wyborczego. Natomiast w Nowym Sączu mężczyzna zabrał kartę referendalną poza lokal wyborczy – powiedziała Katarzyna Cisło z Zespołu Prasowego Małopolskiej Policji.
O tych przypadkach policję powiadomiła komisja wyborcza. Wszystkie te osoby zostały ustalone, ale sprawcy nie są w tych przypadkach zatrzymywani, tylko drogą listowną otrzymają wezwania do wstawienia się na policji. Dalej o wymiarze kary zdecyduje sąd – dodała Cisło.
Według Kodeksu wyborczego za wyniesie karty do głosowania poza lokal wyborczy podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.