Ciężarówka przewożąca żywe psy została zatrzymana wieczorem w sobotę. Rzecz działa się w Indonezji, która pozostaje jednym z niewielu krajów na świecie, które nadal zezwala na sprzedaż mięsa psów i kotów.
Kampania przeciwko tej praktyce spowodowała jednak, że wiele lokalnych władz, takich praktyk zakazało. Właśnie na tej podstawie indonezyjska policja przechwyciła ciężarówkę przewożącą do rzeźni 226 psów. Stało się to w mieście Semarang na wyspie Jawa. Zatrzymano pięć osób, którym zostaną postawione zarzuty na podstawie lokalnych przepisów o ochronie zwierząt. Zatrzymanym grozi do pięciu lat więzienia.
„Informację o procederze otrzymaliśmy w zeszłym miesiącu, ale dopiero dziś wieczorem (sobota 7 stycznia) udało nam się zablokować transport 226 psów” – oznajmił w nocy z soboty na niedzielę szef miejscowej policji Irwan Anwar. Miasto Semarang wprowadziło lokalne zakazy handlu mięsem psów.
Według pierwszych ustaleń policyjnego śledztwa, psy były w drodze do sąsiedniego miasta Surakarta, gdzie miały zostać poddane ubojowi, a ich mięso miało być sprzedawane do spożycia na zachodniej Jawie.
W islamskiej Indonezji od kilku lat trwa nacisk na przerwanie tego procederu. Stowarzyszenie Animals Hope Shelter Indonesia prowadzi kampanię na rzecz całkowitego zakazu sprzedaży w Indonezji mięso psów i kotów. Przynosi to efekty, bo np. w ubiegłym roku słynny targ Tomohon na wyspie Celebes, na którym sprzedawano różne zwierzęta, zakończył sprzedaż mięsa psów i kotów.
Źródło: Le Figaro/ AFP